Siatkarki Tukana pokonały Volley 3:1

siatkarka-tukan-iwiny
fot. Agnieszka Kubuś Iwinianki na własnym parkiecie zwyciężyły bolesławiecką ekipę 3:1 (25:16; 25:22; 24:26; 25:10).
istotne.pl 0 iwiny, uks tukan, volley bolesławiec

Reklama

Pierwsza kolejka grupy dolnośląskiej III ligi kobiet za nami. Większość zespołów swoje mecze rozegrała w sobotę, 1 października. KS Olimpia Jawor bez straty seta pokonała KS Koronę Sulików. Trzy oczka na swoim koncie zapisała też drużyna UKS „Głuszyca” Głuszyca, która w czterech partiach uporała się z ekipą KS KUS-KUS Sudety Kamienna Góra. Zwycięstwo zanotował również zespół MGLKS Sobieski Oława, odprawiając z kwitkiem drużynę SL Salos RP Nowa Ruda. Na zakończenie tej rundy UKS Tukan Iwiny 3 października we własnej hali podejmował UKS Volley Bolesławiec.

Spotkanie lepiej zaczęły bolesławianki. Dzięki skutecznemu serwisowi szybko wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Zawodniczki Tukana popełniały proste, niewymuszone błędy. Po kilku nieudanych zagraniach udało im się jednak opanować zdenerwowanie – najpierw doprowadziły do remisu po 5, a potem dzięki serii bardzo dobrych zagrywek odskoczyły rywalkom na siedem oczek. W kolejnych akcjach nadal lepiej punktowały gospodynie, jednak przy prowadzeniu 21:9 w ich szeregi znów wkradł się chaos. Drużyna z Bolesławca przypomniała o swoim serwisie, który skutecznie utrudniał rywalkom wyprowadzenie udanych akcji, ale był to tylko chwilowy zryw. Wprawdzie przyjezdnym udało się odrobić pięć oczek, jednak przewaga iwinianek była zbyt duża. Tukan zwyciężył pewnie do 16.

W drugim secie gra zdecydowanie się wyrównała. Oba zespoły popełniały nieco mniej błędów. Jako pierwsze w tej odsłonie na prowadzenie wyszły gospodynie. Bolesławianki tym razem nie dały odskoczyć rywalkom na więcej niż trzy oczka. Dopiero kilka skutecznych ataków ze skrzydeł pozwoliło gospodyniom wypracować przewagę. Jednak chwilę później znów zupełnie się zdekoncentrowały – zdobyły zaledwie 2 oczka, przy sześciu zapisanych na koncie rywalek. Z 14:9 zrobiło się 16:15. Iwinianki tym razem nie zapłaciły słono za takie gapiostwo, bo mimo starań, zawodniczki z Bolesławca nie były w stanie doprowadzić do remisu. W kolejnych akcjach po obu stronach siatki udane zagrania przeplatały się z prostymi błędami. Ostatecznie jednak ponownie lepsze okazały się siatkarki Tukana, wygrywając tym razem do 22.

Sytuacja w trzeciej odsłonie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw gospodynie uzyskały dość wysokie prowadzenie. Chwilę później Volley zniwelował stratę do zaledwie jednego oczka. Atak ze skrzydła, dobry serwis i skuteczny blok znów pozwoliły Tukanowi odskoczyć na kilka punktów. Bolesławianki jednak ponownie zmniejszyły dystans. Taka „przeplatanka” trwała niemal przez całą partię, czego zwieńczeniem była zacięta końcówka. Przy stanie 24:23 gospodynie miały w górze piłkę setową i meczową, ale zaprzepaściły ją w najgorszy możliwy sposób – psując zagrywkę. Ta sytuacja szybko się na nich zemściła, bo po kolejnych dwóch błędnych zagraniach w ich wykonaniu ze zwycięstwa w tym secie mogły cieszyć się rywalki. Volley wygrał na przewagi do 24.

W czwartej partii zawodniczki Tukana, podrażnione porażką w poprzednim secie, nie dały szans swoim przeciwniczkom. Gospodynie przeważały niemal w każdym elemencie, a bolesławianki były w stanie wyprowadzić jedynie pojedyncze, skuteczne akcje. Drużyna z Iwin wygrała pewnie tę odsłonę do 10 i całe spotkanie 3:1, zaliczając tym samym udany debiut w III lidze.

UKS Tukan Iwiny – UKS Volley Bolesławiec 3:1 (25:16; 25:22; 24:26; 25:10).

(informacja: Agata Kubuś/ii)

Reklama