Po środowej porażce z Lechią Dzierżoniów (0:3) BKS zmierzył się w sobotę (31 października) z zamykającą tabelę IV ligi Ślęzą II Wrocław. Nasz drużyna przeważała na boisku już od pierwszych minut meczu. Najpierw na bramkę gości z pierwszej piłki uderzał powracający do gry po kontuzji Marek Kumoś. Potem golkipera przyjezdnych starał się zaskoczyć z rzutu wolnego Mateusz Mucha. Niestety, zarówno strzał Kumosia, jak i Muchy zablokowali obrońcy. W 11 minucie wprost w bramkarza strzelił Chrystian Serkies. Dwie minuty później Adam Popecki wyłożył piłkę Tomaszowi Jasińskimu, jednak ten ostatni posłał futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
Goście mieli dogodną sytuację do strzelenia bramki dopiero w 25 minucie. Dawida Kizymę starali się zaskoczyć: Marek Jaworski i Rafał Fornal. Ten ostatni nie trafił do bramki z 7 metrów. Na ataki gości bolesławianie odpowiedzieli w 27 minucie silnym strzałem Marka Kumosia. Niestety, piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki wrocławian. W 34 minucie przed kolejną okazją do zdobycia bramki znalazł się Chrystian Serkies. Napastnik BKS uderzył piłkę głową. Jednak zmierzającą do siatki futbolówkę zdołał obronić bramkarz gości Maciej Zdrojewski. Minutę przed przerwą kolejny raz zaatakowali goście. Po szybkiej kontrze w boczną siatkę bramki Kizymy strzelił Radosław Wiaderkiewicz.
Po zmianie stron BKS szybko objął prowadzenie. W 50 minucie w polu karnym sfaulowany został Chrystian Serkies. Rzut karny na bramkę zamienił Mateusz Mucha. Bolesławianie postanowili „iść za ciosem” i podwyższyć prowadzenie. Przyniosło to efekt 13 minut później. Mateusz Janczyszyn wykorzystał błąd obrońcy, który starał się podać do swojego bramkarza. Piłkarz BKS zdołał przejąć piłkę i było już 2:0. Wynik meczu już się nie zmienił. Nasi piłkarze atakowali ale brakowało im skuteczności. W końcówce kilka groźnych sytuacji stworzyli też goście. Najpierw minimalnie niecelnie uderzał Wiaderkiewicz. W ostatnich minutach meczu piłkę z linii bramki BKS wybił Daniel Góralewski. BKS Bobrzanie pokonał Ślęzę II Wrocław 2:0. Po 14 kolejce spotkań bolesławianie z dorobkiem 19 punktów zajmują 9 miejsce w tabeli rozgrywek.
BKS wystąpił w składzie: Kizyma – Demczar, Halkowicz, Klimas, Kumoś (75' Bednarz), Janczyszyn (85' Góralewski), Jasiński (70' Nitarski), Mucha, Mielnik, Popecki (81' Janicki), Serkies.
Mimo sobotniego zwycięstwa BKS nadal nie prezentuje oczekiwanej przez kibiców formy. Drużyna gra chaotycznie, brakuje wykończenia stwarzanych sytuacji. Nieco lepiej niż dotychczas zagrała defensywa. Zwycięstwo ze Ślęzą cieszy, ale warto nadmienić, że w zespole gości grali praktycznie sami juniorzy. Prawdziwym sprawdzianem umiejętności będzie najbliższy mecz derbowy z Chrobrym Nowogrodziec. BKS rozegra ten mecz już w niedzielę (8 listopada) w Nowogrodźcu. Początek meczu zaplanowano na godzinę 13:00.
Porażki Chrobrego Nowogrodziec i Twardego Świętoszów
W 14 kolejce spotkań porażki doznali lokalni rywale BKS: Chrobry Nowogrodziec i Twardy Świętoszów. Chrobry przegrał na wyjeździe z GKS Kobierzyce 1:2. Twardy Świętoszów uległ u siebie Prochowiczance Prochowice 0:2.
(informacja Marcin Zabawa)