Józef Burniak kandyduje na burmistrza Nowogrodźca. – Długo wahałem się z podjęciem tej decyzji – mówi były prezydent Bolesławca. – Mieszkańcy gminy Nowogrodziec od marca br. nakłaniali mnie do startu w wyborach. W końcu dałem się namówić.
Burniak przez wiele lat związany był z gminą Nowogrodziec. Urodził się w Wykrotach, ponad 20 lat zawodowego życia spędził właśnie w Nowogrodźcu. Był m.in. dyrektorem tamtejszego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. – Mimo że mieszkam w Bolesławcu, to jestem krew z krwi, kość z kości gminy Nowogrodziec – podkreśla. – Dla młodszego pokolenia nowogrodźczan jestem zapewne postacią mniej znaną, ale ci, którzy pamiętają mnie z czasów pracy, wiedzą, jak dużo zrobiłem dla tej gminy. Przypomnę tylko, że byłem pierwszym przewodniczącym Społecznego Komitetu Budowy Gazu.
Były prezydent Bolesławca chce walczyć z bezrobociem w gminie Nowogrodziec oraz zadbać o jej rozwój kulturalny i sportowy. Jak sam mówi, jego atutem jest doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy unijnych.
Kandydat nie chce się wypowiadać na temat obecnego burmistrza. Podkreśla jedynie, że, jego zdaniem, gmina zasługuje na lepszego gospodarza. – Moje doświadczenie samorządowe jest tak duże, że myślę, iż zaoferuję Nowogrodźcowi i nowogrodzieckim wsiom coś pozytywnego – zaznacza Burniak. – Przeciętny mieszkaniec ma niewiele z tego, co się dzieje w tej gminie. Ze strefą ekonomiczną są tylko kłopoty, nie przynosi ona żadnych korzyści. A ja mam pomysł, jak to zmienić.
Józef Burniak startuje jako kandydat bezpartyjny. – Kandyduję ze względu na sentyment do gminy. Nie mam żadnych ambicji politycznych – twierdzi. – Osoby, które wystartują z listy mojego komitetu, będą jedynie realizować cele gminne.
(informacja ii)