W lutym pisaliśmy, że Starostwo Powiatowe w Bolesławcu wypowiedziało wszystkim przewoźnikom przystanki przy ulicy Zgorzeleckiej. Decyzję podjęto 25 listopada ub.r., weszła w życie 15 stycznia br. – Odwołałem się od niej – mówił nam wówczas Andrzej Jagiera, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji. – Uważam, że usunięcie naszego przystanku jest błędem.
Przystanek MZK przy Zgorzeleckiej funkcjonował przez 28 lat. Problemy zaczęły się, kiedy pojawiły się tam również przystanki prywatnych przewoźników. – Dla autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji był to jedynie przystanek przelotowy. Dysponujemy dużą siecią sprzedaży biletów. Tylko nieliczni pasażerowie kupowali bilety u kierowcy – zaznaczał Jagiera. Zupełnie inaczej było w przypadku prywatnych firm przewozowych. – Dla nich przystanki przy ulicy Zgorzeleckiej były początkiem i końcem trasy. Ich pasażerowie kupowali bilety właśnie u kierowcy – wyjaśniał prezes MZK.
To wszystko trochę trwało. Miejskie autobusy zaczęły mieć problemy z dojazdem na własny przystanek, zwłaszcza w godzinach szczytu. Sytuacja przy Zgorzeleckiej nie umknęła uwadze policjantów. – Starosta bolesławiecki wydał decyzję o wypowiedzeniu przystanków na wniosek policji – tłumaczyła Majka Nowak, rzeczniczka Starostwa. – Funkcjonariusze stwierdzili, że jest tam niebezpiecznie, że widoczność jest ograniczona. Nie ma też odpowiedniej infrastruktury, miejsca, aby zapewnić pasażerom godne warunki.
1 marca br. przystanek został przywrócony. – Starostwo zastanawiało się, jak rozwiązać ten problem. Zdecydowano, że przystanek wróci do MZK – mówi nam Majka Nowak. – To nie jest tak, że to miejsce nagle stało się bezpieczne. Policja nadal odradza tworzenie tam przystanku. Jednak obecnie nie ma lepszego wyjścia z tej sytuacji – dodaje. W zamian MZK ma wybrukować chodnik przy Zgorzeleckiej i odremontować fragment jezdni przy przystanku.
Czy prywatni przewoźnicy również mają szansę na przywrócenie przystanków przy ulicy Zgorzeleckiej? – Prośby będą rozpatrywane indywidualnie – zaznacza Majka Nowak. – Do tej pory jednak nikt się nie zgłosił.
(informacja ii)