Puchar nie dla BKS – porażka w Raciborowicach

Piłkarze BKS Bobrzanie
fot. istotne.pl Bolesławianie przegrali w I rundzie zmagań o Puchar Polski z GKS Raciborowice. Zwycięską bramkę dla GKS zdobył z rzutu karnego Krystian Bączkiewicz.
istotne.pl 0 puchar, gks raciborowice, polski, bks bolesławiec

Reklama

W środę (12 sierpnia) w Raciborowicach rozegrano mecz I rundy Pucharu Polski. GKS Raciborowice (klasa okręgowa) zmierzył się z BKS Bobrzanie Bolesławiec. Zespół gospodarzy trenuje były trener II drużyny BKS - Mariusz Rutkowski. W Raciborowicach grają także byli piłkarze BKS: Adrian Kulesza i Adrian Markowski.

GKS Raciborowice i BKS Bobrzanie zmierzyli się w I rundzie Pucharu PolskiGKS Raciborowice i BKS Bobrzanie zmierzyli się w I rundzie Pucharu Polskifot. Marcin Zabawa

O środowym spotkaniu bolesławianie na pewno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Ogólna niemoc - tak w skrócie można określić grę naszych piłkarzy. W 7 minucie w słupek trafił Kamil Mielnik. To był jedyny groźny strzał piłkarzy BKS w całym meczu. Gospodarze na początku grali trochę nerwowo, ale z czasem zaczęli coraz groźniej atakować. Na bramkę Kizymy strzelali m.in. Rodak i Halczuk. W 60 minucie Sylwester Rydzak sfaulował Adriana Kuleszę w polu karnym. Zawodnik BKS otrzymał żółtą kartkę a gospodarze stanęli przed szansą na zdobycie prowadzenia z rzutu karnego. Strzał Krystiana Bączkiewicza obronił Dawid Kizyma, jednak już przy dobitce (tego samego piłkarza) bramkarz BKS był już bezradny.

Adam Klimas był najlepszym zawodnikiem w drużynie BKSAdam Klimas był najlepszym zawodnikiem w drużynie BKSfot. Marcin Zabawa
Paweł Rissmann nie wykorzystał rzutu karnegoPaweł Rissmann nie wykorzystał rzutu karnegofot. Marcin Zabawa

Bolesławianie mieli szansę na wyrównanie klika chwil później, gdy po zagraniu piłki ręką sędzia podyktował rzut karny dla naszej drużyny. Niestety, uderzenie Pawła Rissmanna golkiper gospodarzy zdołał obronić. Piłkę dobijał jeszcze Piotr Juszczak, ale fatalnie spudłował. Mecz zakończył się zwycięstwem GKS Raciborowice 1:0. O grze piłkarzy BKS trudno napisać cokolwiek pozytywnego. Dobre spotkanie rozegrał Adam Klimas. Zawodnik, który na szczęście powrócił do naszego zespołu, kilkakrotnie odebrał piłkę rywalom po stratach m.in. Mateusza Muchy. Nieźle zagrali bramkarz Dawid Kizyma i Paweł Demczar. Reszta zawodników zagrała fatalnie. Zespół zupełnie nie przypominał drużyny z meczów sparingowych, kiedy to rywale byli o wiele silniejsi. Natomiast gospodarze grali prostą piłkę i zasłużenie wygrali. Już w sobotę (15 sierpnia) bolesławianie zmierzą się (w rozgrywkach IV-ligowych) z Miedzią II Legnica. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17:00.

BKS Bobrzanie wystąpił w składzie: Kizyma - Rydzak, Demczar, Klimas, Rajchel, Kunz, Mucha (46' Góralewski), Janczyszyn (46' Jasiński), Mielnik (60' Juszczak), Rissmann (75' Janicki), Popecki.

(informacja Marcin Zabawa)

Zobacz także

BKS Bobrzanie - oficjalna strona klubu

Reklama