Przypomnijmy: pożar wybuchł w sobotę około 4:30. Ogień strawił poddasze i jedną ze ścian budynku przy ulicy Pod Lasem. Domownikom nic się nie stało.
Po całym zdarzeniu mieszkańcy domu i ich sąsiedzi nie mieli wątpliwości, że było to podpalenie. Kilka lat temu w tym samym budynku ogień podłożył Józef K., mieszkaniec gminy Nowogrodziec. Został za to skazany. Niedawno wyszedł z więzienia.
W sobotę policjanci zatrzymali 45-letniego Józefa K. – Zachodziło podejrzenie, że to prawdopodobnie on ponownie podpalił budynek – mówi portalowi IstotneInformacje.pl Regina Haniszewska, zastępca prokuratora rejonowego. – Są dowody w tej sprawie uprawdopodabniające, że tak właśnie było – dodaje.
Mężczyzna nie przyznał się do winy. Cała sprawa ma podtekst osobisty. Jak udało się nam ustalić, 45-latek wysyłał listy z pogróżkami do mieszkańców budynku. Zapowiadał m.in., że popełni samobójstwo.
Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące. 45-latek czeka na proces w areszcie we Wrocławiu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
(informacja ii)