W Forum można już obejrzeć zrobioną w technice w 3D dobrze znaną disnejowską baśń „Piękna i Bestia”. Od 2 marca będziemy mogli zobaczyć film Małgośki Szumowskiej „Sponsoring”, pokazujący życie współczesnych studentek, które się prostytuują, by finansować swoją edukację i wieść luksusowe życie.
Dwie historie, ta bajkowa i ta opisująca współczesne zjawisko społeczne, dzieją się we Francji. W obu opowieściach występują podobne bohaterki – młode, piękne, inteligentne. Bella z „Pięknej i Bestii” to dziewczyna zakochana w książkach. Alicja i Charlotte ze „Sponsoringu” to studentki francuskich uczelni. W obu opowieściach w pałacu pełnym luksusu, służących, marmurów i złoceń żyje sobie bogata bestia...
Ludowa baśń wyraźnie pokazuje, że największą wartość w życiu mają dobre serce, mądrość, poczucie godności i nieocenianie człowieka po pozorach. „Prawdziwe piękno kryje się głęboko” – mówi w bajce wróżka do samolubnego i złego księcia, kiedy zamienia go w potwora, by nauczył się być człowiekiem.
Bella, tak jak studentki Alicja i Charlotte, marzy o innym życiu. Niebanalnym, pełnym przygód, bogatym… Cała wioska wyśmiewa i krytykuje dziewczynę o tak dziwnym dla wieśniaków systemie wartości. Na dodatek zaczytaną, a nie zakochaną w pięknym wioskowym macho Gastonie. Kiedy prostak odbiera Belli książkę, zaskoczony konstatuje, że nie ma w niej żadnego obrazka. Bella kpi z niego odpowiadając: „Niektórzy ludzie używają wyobraźni”.
Pyszałkowaty Gaston o podłym charakterze jest bestią w przebraniu przystojniaka. I Bella, kiedy spotka bestię-księcia, będzie umiała ich odróżnić. Czemu więc studentki ze „Sponsoringu”, zwane też uniwersytutkami (połączenie uniwersytetu i prostytutki), nie posiadły takiej umiejętności odróżnienia fałszu od prawdy? Tak wyjątkowe i tak inteligentne dziewczyny?
Może chodzi tu o powody, dla których kobiety decydują się zostać z bestią. Bella, kiedy podejmuje taką decyzję, robi to, by ratować ojca, nie dla pałacowego splendoru. Nie dla siebie, lecz dla kogoś, kogo kocha. Dlatego kiedy Bestia traktuje ją jak swoją własność, dziewczyna zachowuje się jak gość. Szanuje siebie i zdobywa szacunek Bestii. To od niej potwór uczy się bycia człowiekiem.
Zaczarowany książę pozwala też Belli odejść, kiedy ta martwi się o starego ojca. Książę rezygnuje wtedy z czegoś, czego pragnie ponad życie – własnej przemiany. I kochając zaczyna bardziej przejmować się dobrem drugiego człowieka niż swoim własnym.
Tej lekcji rezygnacji z własnych zachcianek mężczyźni sponsorujący piękne studentki nigdy nie zrozumieją. I na zawsze zostaną bestią zaklętą w przystojnego, bogatego mecenasa. Nie ma się co użalać nad żyjącymi z nimi współczesnymi Bellami. One dokonały własnego wyboru. Czy był trudny? Najlepiej się nad tym rozmyśla, parkując swój kilkunastoletni samochód przy jednorocznym aucie koleżanki z pracy. Tej ładniejszej...
Rezerwacja biletów na oba filmy na stronie kina Forum.
(Grażyna Hanaf )