BKS – Twardy Świętoszów 0:1

pilkarz-twardy-swietoszow
fot. istotne.pl Bramkę dla drużyny gości zdobył w 41 minucie Marcin Łojko. BKS kończył mecz w dziesiątkę.
istotne.pl 0 twardy świętoszów, bks bolesławiec

Reklama

Nie udało się piłkarzom BKS zrehabilitować po środowej przegranej z Jawą Otok. W sobotę (8 września) bolesławianie ulegli przed własną publicznością Twardemu Świętoszów 0:1. Sobotni mecz był słaby w wykonaniu obu drużyn. Od początku spotkania na boisku niewiele się działo. Obie ekipy nie forsowały tempa. Pierwszy groźny strzał padł w 19 minucie. Na bramkę BKS uderzył z rzutu wolnego Sebastian Tylutki, ale bramkarz Manuel Kowalski był na posterunku i wybił piłkę na rzut rożny. Trzy minuty później na bramkę Świętoszowa strzelał z rzutu wolnego Wojciech Glanc, ale minimalnie chybił. W 25 minucie na bramkę Twardego uderzył Paweł Żmudziński, ale bramkarz wojskowych także nie dał się zaskoczyć. W 41 minucie gola zdobyli goście. Bramkę meczu strzelił Marcin Łojko. Zdaniem kibiców, piłkarzy i działaczy BKS piłkarz ze Świętoszowa był na pozycji spalonej. Sędzia gry nie przerwał i gola uznał, mimo licznych protestów.

fot. MZ

W drugiej połowie BKS próbował odrabiać straty, ale goście umiejętnie się bronili. Bolesławianie grali bardzo nieskutecznie, bez pomysłu. Zupełnie niewidoczny był Zbigniew Mastalerz. Kilka strat zanotował też trener Paweł Żmudziński. Niewidoczny był także napastnik BKS – Marcin Jankowski. Słaby mecz rozegrał również Marcin Głowacki. Najlepszym zawodnikiem w drużynie BKS był Piotr Bryłkowski, który ambitnie walczył i dawał z siebie wszystko. Z dobrej strony zaprezentował się także bramkarz Manuel Kowalski, który obronił m.in. potężne uderzenie Bogusława Kosiorowskiego w 53 minucie. Reszta zespołu zagrała bardzo przeciętnie. Słabo też spisywał się arbiter, który mylił się w obie strony i kartkował głównie zawodników gospodarzy. Nieco ożywienia w grze BKS wprowadzili zmiennicy, ale to było za mało do wywalczenia chociażby remisu. Dodatkowo w 69 minucie czerwoną kartkę (za 2 żółte) zobaczył Wojciech Glanc. BKS zagrał słaby mecz i uległ Twardemu Świętoszów 0:1 (0:1). Po 6 kolejkach bolesławianie z dorobkiem 12 punktów zajmują 3 miejsce w tabeli. W najbliższy weekend zespół Pawła Żmudzińskiego zmierzy się na wyjeździe z GKS Warta Bolesławiecka.

BKS: Kowalski – Błoński (żk), Pietrzak (żk), Bryłkowski, Powroźnik (żk), Żmudziński (żk), Glanc W (cz.k.)., Glanc P. (80' Graczyk), Mastalerz, Głowacki (63' Mielnik), Jankowski (68' Bochnia).

Twardy: Kozdroń – Kosiorowski, Tylutki, Puławski, Zbąski, Iwaniak, Szkarapat D., Chruścicki, Łojko, Rudyk, Kościelny.

(informacja: ii)

Zobacz także

BKS Bobrzanie - oficjalna strona klubu

BKS Bobrzanie - strona nieoficjalna

Reklama