W piątek (18 lutego) na drogach powiatowych panowały trudne warunki do jazdy. Jezdnie były oblodzone. Kierowcy musieli szczególnie uważać na drodze nr 297 z Bolesławca w kierunku Lwówka Śląskiego. Jezdnia pokryta była lodem. Kierowcy tirów mieli problemy z pokonywaniem wzniesień.
Co ciekawe, trudne warunki kończyły się wraz przekroczeniem granicy powiatu bolesławieckiego. Na terenie powiatu lwóweckiego droga była posypana i nie było już tak ślisko. Za stan drogi nr 297, w obrębie powiatu bolesławieckiego, odpowiada Zarząd Dróg Powiatowych (ZDP) w Bolesławcu. Udało nam się ustalić, że droga była posypywana tylko na zakrętach, skrzyżowaniach, podjazdach oraz w rejonie zatoczek autobusowych. Niestety, pozostałe odcinki drogi nie były posypywane i przez to były śliskie. Jak wyjaśniono nam w ZDP, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu kazała robić tak, nie inaczej. I koniec. Proste odcinki dróg, mimo że jest na nich lód, mają być nie posypywane, czyli śliskie.
Najgorzej było jednak na drogach lokalnych. Tylko w piątek bolesławieccy strażacy otrzymali siedem zgłoszeń. Wydarzył się także wypadek śmiertelny. Wraz policją apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na wszystkich drogach.
(informacja ii)