W sobotę, 24 marca BKS Bobrzanie rozgrywał wyjazdowy mecz z Piastem Wykroty. Warto podkreślić, że w zespole gospodarzy zagrał były piłkarz BKS – Paweł Rissmann. Już w 2 minucie mogło być 1:0 dla BKS, ale piłka po strzale Łukasza Filipiaka minęła słupek bramki Piasta. W 20 minucie Paweł Dzięgleski trafił w poprzeczkę. BKS przeważał ale brakowało skutecznego strzału. O tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą bolesławianie przekonali się w 34 minucie. Po rzucie rożnym i niepewnej interwencji obrońców BKS gospodarze wykorzystali podbramkowe zamieszanie i wyszli na prowadzenie. Gola dla Piasta zdobył Piotr Krawczyk. Mimo kilku okazji bramkowych BKS do przerwy nie zdołał doprowadzić do remisu. Podopieczni Marcina Cilińskiego grali chaotycznie i niedokładnie.
Po zmianie stron Marcina Głowackiego zastąpił Łukasz Graczyk i bolesławianie doprowadzili do wyrównania. W 51 minucie gola z rzutu wolnego zdobył Marek Kumoś. W 65 minucie strzałem z daleka popisał się Łukasz Filipiak i było 2:1. W końcówce spotkania do głosu doszli gospodarze, ale wynik meczu już się nie zmienił. BKS pokonał Piasta Wykroty 2:1 (0:1). Po tym zwycięstwie BKS awansował na pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek. W następnej kolejce bolesławianie podejmą u siebie Leśnika Osiecznicę.
BKS: Bochnia B. – Klimas, Pietrzak, Powroźnik, Kumoś, Głowacki (46' Graczyk), Wojciechowski, Żmudziński (89' Bryłkowski ), Filipiak, Bochnia J. (82' Janicki), Dzięgleski (84' Kamuda).
(informacja:ii)