Aniket Rao i Denver Fernandes. Pierwszy z nich ma 20 lat. Polacy mówią nań po prostu „Nik”. Drugi jest o rok młodszy. Obaj na co dzień studiują w Bombaju zarządzanie biznesem. Do Polski przyjechali w ramach projektu „Friends”, realizowanego przez studencką organizację AIESEC.
„W ubiegłym roku Politechnika Wrocławska zwróciła się do nas z propozycją przyjęcia studentów z krajów dość odległych” opowiada Laura Słocka-Przydróżna, dyrektorka ZSOiZ. Początkowo do Bolesławca zawitać mieli Chińczycy. Ostatecznie jednak przyjechali Aniket i Denver.
Przyjechali na pięć dni i... zrobili bardzo dobre wrażenie na młodzieży. „Najbardziej podobała mi się prezentacja multimedialna i to, że starają się troszeczkę mówić po polsku” mówi uczennica ZSOiZ Katarzyna Hyjek. „Łatwo było mi się z nimi dogadać. Mieliśmy wspólne tematy. Okazało się, że Aniket interesuje się koszykówką” dodaje licealista Sebastian Miś. Równie dobre zdanie o niecodziennych gościach ma dyrektorka szkoły: „To młodzi ludzie, otwarci. Bardzo chętnie spotykali się z młodzieżą”.
Hindusi podczas dwumiesięcznego pobytu w Polsce odwiedzili około 12 miast. Młodym Dolnoślązakom opowiadali m.in. o kulturze i obyczajach Indii. Bolesławiec był końcowym przystankiem ich pobytu w naszym kraju. „Kocham Polskę, kocham Bolesławiec” powiedział portalowi IstotneInformacje.pl Denver. „Uwielbiam to miasto, bo jest ciche. Zupełnie inne niż to, z którego pochodzę. W Bombaju mieszka 20 milionów osób” zaznaczył Aniket. Dodał, że podczas przyszłorocznych wakacji przyjedzie do Polski i na pewno odwiedzi Bolesławiec.
„Jestem bardzo zadowolona z tego, że przyjechali, bo moi uczniowie są zadowoleni” podkreśla z satysfakcją Laura Słocka-Przydróżna. – „Prezentacje były prowadzone w taki sposób, że nawet ci, którzy uczą się języka angielskiego w zakresie podstawowym, byli w stanie wiele z nich wynieść i dużo zrozumieć”.
Na nudę nie mogli narzekać też nauczyciele ZSOiZ. W zeszłym roku część z nich przeszła intensywny kurs angielskiego. „Oni także mieli okazję swobodnie porozmawiać z gośćmi” uśmiecha się dyrektorka. „Jestem przekonana, że będę zabiegała o przyjazd kolejnych studentów z różnych państwa świata” dodaje.
(informacja GA)