Pensja Piotra Romana podwyższona przez Radę Miasta

Piotr Roman
fot. istotne.pl Radni zdecydowali, że wynagrodzenie prezydenta Bolesławca ulegnie zmianie. Od stycznia br. Piotr Roman będzie zarabiał 12 260 zł brutto miesięcznie.
istotne.pl 0 piotr roman, samorząd, sesja rm

Reklama

Jednym z punktów 24 sesji Rady Miasta, która odbyła się 28 maja, było głosowanie w sprawie ustalenia wynagrodzenia prezydenta Bolesławca. Rajcy zdecydowali, że Piotr Roman od 1 stycznia 2008 r. będzie zarabiał 12 260 zł miesięcznie (czyli o ponad 2 tys. zł brutto więcej niż cztery lata temu po ówczesnej podwyżce).

Jak można przeczytać w uzasadnieniu uchwały: „w ciągu ostatnich czterech lat Prezydent Miasta nie otrzymał w ogóle podwyżki (nieznaczny wzrost kwoty wynagrodzenia w latach 2004–2006 wiązał się ze wzrostem dodatku za wieloletnią pracę, który w 2006 roku osiągnął stały poziom 20%). [...] Proponowana kwota nie przekracza limitów przewidzianych w ustawie o pracownikach samorządowych i jest uzasadniona wieloletnim doświadczeniem p. Piotra Romana i jego osiągnięciami na zajmowanym stanowisku”.

Przewodnicząca Rady Janina Piestrak-Babijczuk podkreśliła, że w 2001 roku Józef Burniak, ówczesny prezydent miasta, zarabiał ponad 10 tys. zł, a obaj panowie (Burniak i Roman) różnią się „i w wykształceniu, i w kompetencjach, i w działalności”. Wiceprzewodniczący Józef Pokładek dodał, że dawniej gmina miejska dysponowała budżetem 40 mln zł, a obecnie budżet miasta to ponad 120 mln zł. Przeciwko uchwale głosowało jedynie dwoje radnych: Irena Dul z SLD i Bogusław Nowak z PO.

Janina Piestrak-Babijczuk podczas głosowania nieustannie zerkała w obiektyw naszego aparatuJanina Piestrak-Babijczuk podczas głosowania nieustannie zerkała w obiektyw naszego aparatufot. Krzysztof Gwizdała
Piotr Roman nie komentował swojej podwyżkiPiotr Roman nie komentował swojej podwyżkifot. Krzysztof Gwizdała

Podczas środowej sesji Janina Piestrak-Babijczuk powiadomiła radnych o tym, że otrzymała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze. Chodzi o anonimowy donos w sprawie rzekomych nieprawidłowości ze strony władz miasta w związku z zawartą 28 czerwca 2006 r. umową użytkowania wieczystego działki przy ul. Łokietka. Według prokuratora okręgowego, „cała sprawa wpisuje się w tło toczącej się od dłuższego czasu w Bolesławcu walki politycznej pomiędzy zwalczającymi się partiami, o czym donoszą regularnie lokalne media”.

(informacja GA/KG)

Reklama