O nagłośnienie sprawy poprosił nasz Czytelnik. W mailu do redakcji napisał: „Przejeżdżam tą drogą codziennie. Od zakończenia miejscowości Dobra aż do gminy Osiecznica jest dosłownie tragiczna. W jednym miejscu trzeba zwolnić do ok. 20 km/h, co nie gwarantuje, że auto nie zostanie uszkodzone”. I dodaje, że sam w tym miejscu dwukrotnie uszkodził koło.
„Znaki informujące o wybojach na niewiele się zdają. Nawet kierowcy jadący z przepisową prędkością muszą pokonywać ten odcinek slalomem” bulwersuje się mężczyzna.
Drogą administruje Dolnośląska Służba Dróg i Kolei. – Wiemy, jaki jest stan tego odcinka – mówi portalowi IstotneInformacje.pl Joanna Jarocka, rzeczniczka DSDiK. Problem w tym, że renowacja tej drogi jest dla zarządcy zadaniem rezerwowym. – Póki co na bieżąco wykonujemy remonty cząstkowe – podkreśla Jarocka.
Jak zaznacza rzeczniczka, jest jednak szansa, że prace renowacyjne ruszą jeszcze w tym roku. Jej zdaniem, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma w planach remont odcinka od Osiecznicy do autostrady. – Jeżeli GDDKiA zdecyduje się na renowację tej trasy, my dołożymy pieniądze i razem wyremontujemy całość – dodaje Jarocka.
Aktualizacja 2009-03-31 15:05
Joanna Wąsiel, rzeczniczka wrocławskiego oddziału GDDKiA, zaprzeczyła, jakoby urząd planował remont jakiegokolwiek odcinka na tej trasie.
(informacja ii)