Zobacz relację z helikoptera...
Pożar wybuchł w kamienicy po godzinie 15:00. Paliło się w mieszkaniu na poddaszu. Ogień zauważył prawdopodobnie ktoś z przechodniów. Na miejsce przyjechało w sumie jedenaście wozów straży pożarnej. Niestety, mieszkanie kompletnie spłonęło. Pozostałą część kamienicy i resztę mieszkań udało się uratować. Nikt nie został ranny.
Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Inspektor nadzoru budowlanego ma zdecydować, czy ludzie będą mogli wrócić już dziś do swoich mieszkań.
Aktualizacja 2009-05-04 11:50
Mieszkanie zapaliło się od kuchenki elektrycznej. Mężczyzna pozostawił garnek na włączonym palniku i usnął.
(informacja KG)