Być mężem

istotne-logo
fot. istotne.pl O tym, że być mężem, to być pozbawionym wolności
istotne.pl 0

Reklama

Być mężem to nic nie rozumieć. To dryfowanie po oceanie niewiedzy i zastanawianie się nad celem istnienia inteligentnych kremów kosztujących 600 złotych za malutki słoiczek. Czy inteligentny krem potrafi rozwiązać zagadkę, czego od męża chce żona?

Dlaczego czepiają się ich te kobiety. Przecież oni poświęcili dla nich coś najcenniejszego na świecie, coś, czego wartości nie da się zmierzyć, straty czego nic nie zrekompensuje. Bólu zaś i tęsknoty za utraconym, nie ukoi żadna miłość.

Albowiem mąż to ten, który utracił wolność. A walczył o nią jego pradziad, dziad i ojciec. Mężczyzna wyssał ją z mlekiem matki, tak dokładnie, że siostrzyczce ssącej ten sam matczyny cycek, nie została ani kropelka.

Mąż poświęcając dla związku coś tak cennego, nie może zrozumieć, czego jeszcze chce od niego nienasycona żona?

Mąż bez wolności jest okaleczony, należą mu się więc prawa i przywileje, jak osobie ułomnej. Więcej łagodności, zrozumienia, tolerancji. To dumne zwierze zamknięte w małej, rodzinnej klatce. Ten lew, ten Król Zwierząt, zniewolony codziennością – cierpi.

Być mężem to nie takie tam błahe gotowanie obiadków, sprzątanie, czy zmienianie pieluszek dzieciom. To poświęcenie. To wyrzeczenie. To gwałt na wolnej, niezależnej jednostce. To pokora wobec marności ziemskiej. To walka o byt – czym by ona nie była w dzisiejszych czasach. Pomimo że nie ma już potrzeby zdobywania pożywienia latając za nim po sawannach i puszczach, zarabianie na dom jest zadaniem tytanicznym, jak kiedyś polowanie na mamuta z małą maczugą.

Ogromna odpowiedzialność, poświecenie, heroizm dnia codziennego i żadnego zrozumienia ze strony tej, dla której poświęciło się najwięcej. Być mężem to niewątpliwie tragiczne doświadczenie w życiu każdego mężczyzny.

Poniżej podaję kilka odpowiedzi na pytanie: „Co dla ciebie oznacza być mężem?”. I znów zapraszam do zabawy, który z panów jest szczęśliwym małżonkiem, a który szczęśliwym starym kawalerem?

„Dla mnie nic to nie znaczy. Ja to widzę inaczej. Dwoje ludzi się pobiera i dla mnie to znaczy bardziej, być partnerem, też ojcem. Samo określenie: być mężem nic dla mnie nie znaczy.”
mąż 37 %
kawaler 63 %
„Nie mam zielonego pojęcia. Nie chcę wymyślać. Nie wiem. Myślę, że w dużej mierze jest to męczący obowiązek. Zobowiązanie. Z wiekiem, z każdym dniem, mam mniejsze pojęcie, co jakie być powinno, uciekają mi jakieś takie typowe definicje. Nie wiem.”
mąż 42 %
kawaler 58 %
„Aby być mężem trzeba mieć potrzebę założenia rodziny. Potrzebę posiadania dzieci. To jest sens małżeństwa.”
mąż 58 %
kawaler 42 %
„Mąż to głowa rodziny, ktoś kto ma w rodzinie autorytet, ktoś silny, choć czasem potrzebuje wsparcia i pomocy. Gdy ktoś decyduje się zostać mężem, musi być zdecydowany być na dobre i na złe. Nie odwracać się gdy jest źle. Małżonkowie muszą zaakceptować swoje wady, zachowania, swoje poglądy. Powinni żyć godnie, w porządku wobec siebie i innych, cieszyć się z każdej chwili. Życie jest takie krótkie. To człowiek który okazuje szacunek, ale i jemu należy się szacunek. Człowiek kochający, mający swoje pasje, marzenia, uczucia, a także wady i zalety jak każdy człowiek.”
mąż 63 %
kawaler 37 %
„To ogromna odpowiedzialność. Mąż to osoba, która stoi przy sterze i słucha rad swojej żony, by dobrze prowadzić małżeństwo. Oboje są jednością, dlatego wymieniają się swoją miłością, wiedzą, mądrością. Jeżeli jednemu małżonkowi dzieje się źle lub dobrze, drugi doznaje tego samego.”
mąż 71 %
kawaler 29 %

Grażyna Hanaf

Reklama