Młody rencista za dużo zarobił i ma kłopoty

Pieniądze
fot. sxc.hu ZUS zażądał od młodego mężczyzny, który jest na rencie socjalnej, zwrotu ponad 500 zł. Rencista jest w trudniej sytuacji materialnej. Nie zamierza zapłacić. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
istotne.pl 0 sąd, zus, renta

Reklama

O nagłośnienie sprawy poprosił nas pan Paweł, mieszkaniec gminy Warta Bolesławiecka (nie chce ujawniać nazwiska). Ma ponad 20 lat. Jest niepełnosprawny od dzieciństwa. Ma orzeczoną drugą grupę inwalidzką, ale sytuacja życiowa zmusiła go do podjęcia pracy. Najpierw zarabiał od 200 do 300 zł miesięcznie. Pod koniec 2006 r. zatrudnił się w innej firmie, w której na początku płacono mu podobną stawkę. Po jakimś czasie dosłał podwyżkę, obecnie zarabia 500 zł. Ale żeby zapewnić sobie lepszy byt, bierze nadgodziny.

Problem w tym, że mężczyzna jest na rencie socjalnej (obecnie ponad 500 zł). Według prawa, od 1 czerwca 2008 r. przychód osoby uprawnionej do renty socjalnej nie może być wyższy niż 895,20 zł (od 1 września kwota ta wynosi 885,50 zł). Tymczasem w czerwcu br. pan Paweł otrzymał zawiadomienie, że zarobił o 80 zł więcej, niż wynosi przewidziany ustawowo limit. ZUS nakazał mu zwrócić ponad 500 zł. Nie po raz pierwszy zresztą. Wcześniej zakład domagał się od niego zwrotu 2500 zł (płatności zostały rozłożone na raty; do tej pory ściągane są z jego renty), a innym prawie 1000 zł.

Pan Paweł znalazł się w trudnym położeniu. Miesięcznie wydaje ponad 100 zł na leki. Ponadto wziął kilka kredytów. Niestety, przez pewien czas był bez pracy. Teraz, kiedy już ma zatrudnienie, komornik zajmuje część jego dochodu. Mężczyzna myślał nawet o zawieszeniu renty socjalnej. W obecnej sytuacji jest to jednak niemożliwe. „Za każdym razem, kiedy trochę więcej dorobię, każą mi zwracać” bulwersuje się niepełnosprawny. „Złości mnie to, że inni nie pracują. A ci, co chcą pracować i zarabiać, nie mają takiej możliwości” dodaje.

Początkowo pan Paweł chciał zwrócić ZUS-owi tylko 80 zł. Według pracowników zakładu, taka ewentualność nie wchodzi w rachubę. „Przekroczenie kwoty dopuszczalnej o przysłowiową złotówkę powoduje zawieszenie renty socjalnej w całości” tłumaczy Elżbieta Kurek, rzecznika legnickiego oddziału ZUS.

Przypadek pana Pawła nie jest odosobniony. Na terenie legnickiego oddziału wypłaca się ok. 4400 rent socjalnych; w kwartale ok. 100 z nich ulega zawieszeniu.

Finał w sądzie

Mężczyzna nie zamierza zapłacić żądanej przez ZUS kwoty. Odwołał się do sądu pracy. O tym, jaki zapadnie wyrok w jego sprawie, poinformujemy na łamach naszego portalu.

Imię bohatera tekstu zostało zmienione.

(informacja ii)

Reklama