Wygląd Bolesławca - co cieszy oko, a co drażni?

  • Anonymous, 2006-04-14 21:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bywam juz teraz w Bolesławcu bardzo rzadko - ale cieszy mnie ze kino orzel emituje ambitniejsze kino - 20 kwiecien - Dziecko. Propozycje te sa o niebo lepsze od przerekalamowanych polskich czy amerykanskich produkcji.

  • zmiennik, 2006-04-15 00:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Są takie miejsca, że chodniki są do niczego. Można zgubić obcas, lub "złapać zająca" jest dużo dziur w chodnikach. Wiele jest niezamiecionych.

  • Anonymous, 2006-04-18 20:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Drazni mnie wychodzenie na spacer do pobliskiego lasku przy ul.Piastow - mieszkancy ulic J. Pawla i Galczynskiego przechodza zapleczem Woj. Szpitala Dla Psych. i Nerwowo Chorych ( nie ma innej mozliwosci) . Od kilku lat jest to wysypisko smieci. Znajdziemy tam polamane lozka, meble, sedesy, opony, gruz, zwaly smieci - polamane ploty. Jest to tragiczny widok. Ciekawe czy dyrektor tego obiektu byl kiedykolwiek w rejonie?

  • Anonymous, 2006-04-20 21:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A tak wogóle wydrukować te strony i wysłać do pana prezydenta bo nikt z władz ich nie czyta.Może zaproponować władzą aby jakiś rzecznik odpowiadał na zarzuty i pytania,bezpośrednio na forum.org tym lub też na bolcu.org.Jest coś takiego jak internet i nie sądze aby urzędnicy nie korzystali z niego podczas pracy,do celów prywatnych(statystyki podają do 40%)tak więc niech pracują bezpośrednio.

  • Krzycho, 2006-04-20 21:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Prezydent czyta Boleslawiec.org. Często obszernie odpowiadał czytelnikom w komentarzach pod informacjami. Robił to w wolnych chwilach po pracy. Teraz ma pewnie wiele zajęć, więc przyjedzie nam poczekać.

  • zmiennik, 2006-04-21 16:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Drogi w mieście w wielu miejscach są do niczego. Warto przejechać się i zobaczyć gdzie są dziury.

  • zmiennik, 2006-04-28 23:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W wielu miejscach miasta chodniki są do niczego. Nierówne, pełno dziur i niepozamiatane. Gdzie podziały się sprzątaczki?

  • Zyczliwy, 2006-06-06 23:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Muszę powiedzieć, że coraz bardziej drażni mi sposób prowadzenia robót przy projekcie ISPA na ul. KOsiby. Takiego bałaganu organizacyjnego dawno nie widziałem. czy ktos się tym zajmie??

  • gosiunia, 2006-06-07 10:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    1.mnie w naszym mieście denerwuje fakt, iz nawet plac zabaw dla dzieci na Łukasiewicza nie jest w pełni dla nich przystosowany. jako mama 4-latka miałam problem do zeszłego roku z pobytem dziecka a dokładniej z tym, że nawet na najmniejsza ślizgawke musiałam dziecki "wsadza" bo po drabince prowadzinej na nią nie mogło dziecko wejść-prostrze byłyby schodki na które dziecko samo by weszło. 2.w niektórych miejsach na tym samym placu jest problem w poruszaniu sie wózkiem dziecięcym sa schodki brak zjazdu3.niektóre krawężniki są tak wysokie przy przejściu dla pieszych że dziecki z głębokiego wózka prawie wypada3.jak opiekun dziecka które jeździ jeszcze we wózku albo osoba niepełnosprawna ma załatwić sprawe w ratuszu-schody sa tak strome - oraz brak podjazdu że nie da rady sie tam dostać a dziecka w wózku prze ratuszem żadny opiekun nie zosawi a osoba niepełnosprawna jeżdżąca na wózku też tak nie dostnie sie 4.parking dla niepwłnosprawnych przed ratuszem jest chyba dla radnych i władz miasta bo innych samochodów tam nie widziałam

  • gosiunia, 2006-06-07 10:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    przepraszam z błędy "literówki" w mojej wypowiedzi ale nerwy mnie biorą na to wszystko

  • zmiennik, 2006-06-07 23:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wiele miejsc w Bolesławcu nie jest dostępnych dla niepełnmosprawnych

  • Olencjusz, 2006-08-21 23:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A ja napiszę coś miłego...- bo wszyscy narzekacie i nic miłego nie piszecie.W Bolesławcu nie mieszkam już 7 lat, wyjechałam na studia do Poznania, a teraz mieszkam jeszcze gdzieś indziej. Zawsze jak tu przyjeżdżam jestem bardzo mile zaskoczona. Miasto jest zadbane, kolorowe (!!!) i architektonicznie ciekawe- z pięknym rynkiem i różowym :mrgreen: ratuszem. Ostatnio widziałam w kablówce wizualizację jak ma wyglądać rynek i ulica Prusa- kamieniczki w stylu wiedeńskim z motywami ceramicznymi. Jeśli realizacja projektu faktycznie będzie wiernie odwzorowana od planu, to będzie istny WYPAS! Ponadro robotę robi zarąbisty wiadukt (tu popracowałabym nad oświetleniem). Jedna rzecz mnie ostatnio zaniepokoiła. Kto mi powie co się stało z wielkimi topolami przy kościele w Rynku? Czyżby kler życzył je sobie wyciąć, bo przysłaniały mury Domu Bożego?? To mi się akurat nie spodobało.Poza tym Bolesławiec jest cudowny!!! Kocham to miasto i ten klimat. Na razie życie sobie ułożylam gdzieś indziej ale chciałabym na starość tu powrócić.Pozdrawiam Pegaz wiecznie żywy oraz wszystkich bolesławian.. Tęsknię za Blusem nad Bobren- tym który jeszcze odbywał się w amfiteatrze nad rzeką, tęsknię też za Aniołkiem, gdzie kelnerki po 21 godzinie już nie podają jedzenia, bo kuchnia jest nieczynna, a lokal nawet jak pęka ludźmi w szwach zamykany jest o 24. :D I wielka prośba na koniec- Zawsze łatwiej narzekać, popatrzcie się przychylnie na Nasze kochane miasto. Zamiast smęcić, że jest brzydkie postarajcie się od czasu do czasu skupić na tym, co Wam się w Bolesławcu podoba. Warto!!!

  • zmiennik, 2006-08-26 11:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Trzeba najpierw podjąć działania ułatwiające ludziom życie, a potem zająć się zabytkami. Ratusz nie jest dostosowany dla osób niepełnosprawnych, bo zabytek. Basen kryty niedostosowany, bo zabytek. Poczta nie przystosowana, bo zabytek, Sąd nieprzystosowany, bo zabytek Człowiek jest ważniejszy niż jakakolwiek budowla i głupie przepisy!!!!!!!!!!!!!

  • mick, 2006-08-27 16:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    a mnie wkurza calkowity brak oświetlenia w kwadracie: 1000-lecia-Supersam-Staroszkolna-wylot Wańkowicza i Spokojnej (miedzy wieżowcami). Wracajac po zmierzchu można wywinąć orła nawet na krzywym, zniszczonym chodniku. Jedna lampa zamontowana na scianie chyba Staroszkolnej 4b sprawy nie zalatwia - dalej jest ciemno.Po za tym: jaką funkcje spełaniają latarnie przy parkingach osiedlowych w ww. okolicy - światło jest tak słabe ze ledwo "dolatuje" do ziemi.

Reklama