Dlaczego dzieci, nauczyciele i rodzice mają szkołę w du*e?

Dyskusja dla wiadomości: Dr TomaszTokarz: Dlaczego dzieci, nauczyciele i rodzice mają szkołę w du*e?.


  • ZK Polska (d3LKRp), 2020-05-25 14:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bo Polska

  • anonim (d3LKPL), 2020-05-25 14:32 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szkoła jest niefajna, szczerze i anonimowo do dupy, a oficjalnie pod nazwiskiem, to cudowna, wspaniali nauczyciele, inspiracji pełna jest i radości oraz pasji.

  • anonim (d3LKOS), 2020-05-25 15:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Po takim tekście nauczyciela nawet nie będę zaglądać w ten wywiad. Dziękuję bardzo.

  • Gniady (d3LKRm), 2020-05-25 15:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A no dlatego że szurnienta mamusia wychowała debila i cała szkoła się z nim użera a nauczyciel ma tam to gdzie powinien a niech sobie mamunia chowa pasożyta bo zaraz będzie latać i wszystkich oskarżać a na co to komu . Niech się męczy z nim sama a przeważnie gnojek woli skuter albo quada i ma w ....naukę . To są błędy systemowe , niech w Niemczech przyjdzie do szkoły wytatuowana siksa lat 12 , umalowana z pazurami albo nie przyjdzie na lekcje ha hahaha i nas piąteczek a szczyle z piwem chodzą po mieście i nikt się tym nie interesuje .

  • rt (d3LKPL), 2020-05-25 17:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Największy problem jest taki, że w szkole uczy się wielu niepotrzebnych rzeczy. Szkoła nie nadąża za otaczającą rzeczywistością. Wielu nauczycieli po prostu sobie nie radzi. Czas pandemii obnażył, że wielu ma też poważne problemy z biegłym posługiwaniem się komputerem i narzędziami informatycznymi, dlatego tak niewiele jest lekcji online. Aże nikt tego nie wymaga, to wszyscy, także część uczniów idzie po najmniejszej linii oporu. W obecnym czasie zawód nauczyciela wiele stracił w moich oczach. Okazuje się, że dzieci może uczyć każdy, bez specjalnych studiów, czego doskonałym przykładem są rodzice, którzy z dnia na dzień musieli stać się nauczycielami wielu przedmiotów.

  • mk (d3LKRp), 2020-05-25 18:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Rodzice nie muszą posyłać dziecka do szkoły. W Polsce dozwolona jest edukacja domowa za zgodą dyrektora danej szkoły. Jeżeli rodzice w chwili obecnej zastępują nauczycieli to powodzenia! Dzieci mogą uczyć się w domu:-)

  • anonim (d3L8NV), 2020-05-25 18:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tak to jest prawda, że szkoła jest teraz niczym ale do tego doprowadzili rodzice i sami nauczyciele. Pozwolono dzieciom na wszystko, robić tatuaże, malować się, ubierać się wulgarnie i zachowywać się jak tylko chcą. A winni są rodzice i szkoła. Trzeba to zmienić bo będzie coraz gorzej.

  • Reklama

  • Boom (dz5KlE), 2020-05-25 19:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    za takie pieniądze jakie zarabiają nauczyciele i przedszkolanki to ja się w ogóle nie dziwię że maja pracę w dup**.
    Już za sam kontakt z rodzicami dzieci, nauczyciele powinni mieć płacone szkodliwe. Za takie pieniądze to ja bym rano nie wstał nawet. Współczuję wam nauczyciele i trzymam za was kciuki.

  • anonim (d3L8s3), 2020-05-25 19:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dawniej nauczyciele uczyli, mieli małe zarobki ale dzieci dużo umieli, a teraz dzieci nic nie umieją a nauczyciele chcą dużo zarabiać. Gdzie tu jest sens i logika.

  • KJ (d3LKQb), 2020-05-25 20:07 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Polska edukacja uczy używać mózgu jak twardego dysku, a nie jak procesora. Uczeń powinien myśleć, a nie pamiętać.
    Zakuć, zdać, zapomnieć - to dewiza polskiego szkolnictwa.
    Zniszczyć uczniów zdolnych, myślących- mogą być szkodliwi dla władzy.
    Zlikwidować szkoły artystyczne.
    Utrudniać rozwijanie zdolności.
    Naucz się stu regułek i dwustu dat. A historii współczesnej lepiej żebyś nie znał. Bo ilu rządzących tyle wersji.
    Rachunek różniczkowy - po co komu? Do czego.
    Byle kalkulator go obliczy. To tak jakby uczyć się na pamięć tabliczki mnożenia do 1000.Czy uczniowi który wie na pamięć ile to jest 23x24 kiedyś się to do czegoś przyda?
    Nawet nauka języków obcych stoi pod znakiem zapytania, bo urządzenia coraz lepiej radzą sobie z tłumaczeniem.
    Nie ma żadnej szkole przedmiotu który uczyłby myślenia,rozwiązywania problemów, tworzenia.
    Co umie taki dziamdziak z czerwonym paskiem po liceum? NIC!
    Bo w szkole wpakowali mu 10GB danych które on co najwyżej może wypluć , ale nie przetworzyć. W tej chwili byle pendrive ma większą funkcjonalność niż taki uczeń.

  • KJ (d3LKQb), 2020-05-25 20:08 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie ucz się tego co umie twój smartfon -ucz się tego czego on nie potrafi.

  • Maria (d3LKQb), 2020-05-25 21:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Niech ten pan zostanie ministrem i będzie kosmos w oświacie...
    Takich bzdur to dawno nie słyszałam

  • nauczyciel (d3LKPL), 2020-05-25 21:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pan nauczyciel wskazał trafnie na kilka problemów w szkole. Istnieją metody , czy wiedza ,które nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości. Nie przygotowują do realnego życia, a jedynie obciążają ,czy to uczniów zbędną teoretycznie wiedzą ,jak i nauczycieli motywujących uczniów do nauki, która ich kompletnie nie interesuje. Zwrócić należy jednak uwagę na inne aspekty.Mianowicie, nie można szkoły traktować jako całości procesów edukacyjnych. Bo szkoła podstawowa jedynie rozwija ogólny światopogląd na życie i od niej nie można wymagać aby od razu kierunkowała człowieka na życie zawodowe. Od tego są szkoły ponadpodstawowe, które zdarza się ,że są przeładowane zbędną wiedzą czy tam przedmiotami poza kierunkowymi.
    Ponadto szkoła nie tylko uczy , ale i wychowuje do dorosłości, i tutaj pojawia się konflikt interesów. W obecnych czasach trudno jest uczyć młodych ludzi, którzy coraz częściej wynoszą z domu rodzinnego negatywny obraz wartości szkoły i nauki. A i nie tylko z domu, trudna sytuacja na rynku pracy , śmieszne zarobki od wielu lat, a może i od dziesiątek powoduje brak motywacji do nauki, czy innymi słowy pracy. Nie ma w tym winy w szkole. Rodzice są świadomi, że niejednokrotnie wiele pracy włożyli w naukę , a i tak marne z tego są efekty finansowe. Polski rynek pracy nie ma ofert i raczej nie będzie mieć dla nawet wybitnie zdolnych i pracowitych młodych ludzi. I w tym momencie żaden hura optymizm nie pomoże. Bo Polskę stanowią partyje i układziki. Na obraz składają się wszelkie zależności gospodarcze. Człowiek nie uczy się pilnie po to aby mieć tylko satysfakcję , ale i byt. A to kuleje latami. Aby była dobra , mądra nauka musi być gospodarka i na odwrót, choćby nasze szkoły wykształciły ultra zdolnych matematyków, inżynierów, to i tak skończą w zagranicznych fabrykach na etatach za psi grosz.pozdrawiam

  • Andrzej (d3LKQG), 2020-05-26 08:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Brawo za słownictwo Szanowna Redakcjo. Gdzie Redaktorzy uczyli się dziennikarstwa, bo podstawy już są do poprawki.

  • Burak (d3LKQG), 2020-05-26 09:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pani redaktorzyca pokazała że pracuje, przedstawiając nikomu nie znanego trenera czegoś trudnego do zdefiniowania. Do d.... py z takim marnym dziennikarstwo.

  • 1
  • 2

Reklama