Czytelnik: światła przy Jeleniogórskiej – poza latem – bez sensu

Dyskusja dla wiadomości: Czytelnik: światła przy Jeleniogórskiej – poza latem – bez sensu.


  • Sed (vZIO9), 2020-04-07 10:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Aleś ty uparty.
    Rowerzyści nie jeżdżą ulicą (drogą) na odcinku Zwycięstwa-Basen bo jest to NIEBEZPIECZNE.
    Jadą ścieżką poniżej drogi 297 i włączają się do ruchu drogowego na wysokości ŚWIATEŁ. Jadą do ronda i tam wjeżdżają na ścieżkę rowerową w kierunku Kruszyna.
    Ewidentnie brakuje odcinka ścieżki od Świateł do Ronda.

  • Andrus (AkLKgC), 2020-04-07 11:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wszyscy jadą ścieżką poniżej drogi. Ścieżka jest nieutwardzona, wąska i śliska jeździ się nią niebezpiecznie, szczególnie gdy trzeba się mijać lub omijać pieszych. Dlatego powinno się umożliwić rowerzystom korzystanie z drogi. We wszystkich podobnych sytuacjach w mieście światła umożliwiają przejazd, a dopiero na żadanie blokują drogę (np. przy szpitalu na tysiąclecia, czy przy wiadukcie) i nikt się nie uskarża na tą sytuację. Rozwiązanie przy leśnym potoku jest niewłaściwe i często jego problem powraca jak bumerang.

  • Sed (vZIul), 2020-04-07 12:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    #""Nie wszyscy jadą ścieżką poniżej drogi. Ścieżka jest nieutwardzona, wąska i śliska jeździ się nią niebezpiecznie, szczególnie gdy trzeba się mijać lub omijać pieszych.""#-- Bzdura, jest udeptana ,częściowo wyasfaltowana , mieści się 3-ech rowerzystów obok siebie i jest oznaczona jako szlak rowerowy.
    Jadąc drogą główną można spotkać takiego kierowcę jak TY który ma strach ,lęk , obawę użyć HAMULCA.

  • Andrus (AkLKgC), 2020-04-07 15:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Po raz kolejny stronnicy lokalnej władzy czy może będący na jej etacie - tacy jak Sed - bronią tandety i lenistwa. Nie potrafią się przyznać do błędu i trwają przy nim latami. Widać, że w mieście jakoś sobie radzą, ale zarządcy powiatu trwają przy swoim. Zatem temat będzie nieraz wracał. Wypada pzekazać go do ogólnopolskiego programu: "Absurdy drogowe" - niech pośmieją się z nieróbstwa w całej Polsce. Sed :"Bzdura, jest udeptana ,częściowo wyasfaltowana , mieści się 3-ech rowerzystów obok siebie i jest oznaczona jako szlak rowerowy" Gdyby cała ścieżka byłaby wyasfaltowana nie byłoby problemu, ale tak nie jest. "Udeptany teren" po deszczu staje się bagnisty i trudno po nim jedździć, a ponieważ jest to w lesie stan ten się długo utrzymuje.
    Pogratulować tylko takich decydentów, którzy w imię swego nieróbstwa, spychają rowerzystów z drogi do bagna.

Reklama