Ona nie zaginęła, po prostu uciekła do lepszego życia z tej chorej sekty.
Mąż zaginionej na A4 kobiety: – Jesteśmy Świadkami Jehowy, to nie ma związku ze sprawą
Dyskusja dla wiadomości: Mąż zaginionej na A4 kobiety: – Jesteśmy Świadkami Jehowy, to nie ma związku ze sprawą.
-
anonim (AE4k1x), 2024-08-15 18:36 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
sido (AE7p6T), 2024-08-15 19:37 Cytuj Zgłoś nadużycie
Głupki pomylone ,jestes współwinny odpowiesz za to
-
Kasia (euuKMO), 2024-08-15 20:23 Cytuj Zgłoś nadużycie
Te wszystkie komentarze i oskarżenia są bez sensu. Każdy inaczej reaguje na stres a wy już męża oskarżacie. Sami znawcy. Miejmy nadzieję że nic jej się nie stało a takie głupie insynuacje powinny być blokowane
-
anonim (ANyEis), 2024-08-15 21:13 Cytuj Zgłoś nadużycie
Kasia (euuKMO) napisał(a):
Te wszystkie komentarze i oskarżenia są bez sensu. Każdy inaczej reaguje na stres a wy już męża oskarżacie. Sami znawcy. Miejmy nadzieję że nic jej się nie stało a takie głupie insynuacje powinny być blokowane
Dokładnie
-
anonim (RBLES), 2024-08-15 22:45 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (ANyEis) napisał(a):
Dokładnie
Zgodna ale zgłaszasz na policję następnego dnia czy za dwa jak ci ktoś zaginie ? Moi rodzice raz zaginęli na 10 minut bo miałam obliczone o której maja być wrócić i poszukiwania zaczęły się od razu
Mojej kuzynce raz rodzce pojechali na wycieczkę i nie dojechali po godzinę były wszystkie komendy po drodze obdzwonione
A on po dwóch dniach zaczął szukać ?
-
anonim (AreILy), 2024-08-16 00:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (RBLES) napisał(a):
Skąd Pan wie że nie ma może ktoś na tym tle ja np porwał ?
A nie dyktując policji co ma robić bo oczywiście to są szerloki w Bolesławcu. Ja bym sugerowała zwrócić się do firm logistycznych o sprawdzenie czy ich tir nie był na tej trasie w tym czasie i czy może nie nagrało się z drogi coś.
A ja proponuję, aby z tak światłą umiejętnością dedukcji i zdolnością do kojarzenia faktów, samemu wstąpić do policji i pokazać od środka, jak to powinno wyglądać.
-
Złakobiera (RBLES), 2024-08-16 01:48 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (AreILy) napisał(a):
A ja proponuję, aby z tak światłą umiejętnością dedukcji i zdolnością do kojarzenia faktów, samemu wstąpić do policji i pokazać od środka, jak to powinno wyglądać.
Wole być kryminaliską życie jest wtedy uczciwsze
Ale tak na marginesie z tym na końcu polski to jak zobaczyłam to zdjęcie z błąd włosami i uśmiechem przysueglabym ze ja widziałam za Białymstokiem jak dwie krople wody tylko tamta ma dziecko męża tam i wuem ze to nie ona. Jednak jak dwie krople wody.
-
anonim (V8CJQ), 2024-08-16 08:09 Cytuj Zgłoś nadużycie
Prawdopodobnie, kociaki, żyjecie w depresji, jak większość z was a ona nawiała, bo miała dość tych waszych bredni, łażenia po doma, stania z makulaturą. Wiadomo że jak ktoś od was odejdzie normalnie, to potem na niego szczujecie. Kocia wiara...
-
anonim (vBUmq), 2024-08-16 10:13 Cytuj Zgłoś nadużycie
Xyz (AE4j8i) napisał(a):
Samochód odpalil od razu,nie bylo awarii.
No i wszystko jasne ...czyli nie był popsuty..
-
anonim (vBUmq), 2024-08-16 10:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
A pies nie podją tropu czyli było inne auto
-
anonim (e3JrAO), 2024-08-16 10:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
Czy rodzina już zwróciła się o pomoc do Pana Krzysztofa Jackowskiego jasnowidza ? On jest genialny i pomaga w takich sytuacjach
-
anonim (hjJf0), 2024-08-16 11:27 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (e3JrAO) napisał(a):
Czy rodzina już zwróciła się o pomoc do Pana Krzysztofa Jackowskiego jasnowidza ? On jest genialny i pomaga w takich sytuacjach
Miałeś iść do psychiatry.
-
Pozdrawiam (eQYTjR), 2024-08-16 13:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
Najgorsze życie ever.
-
gibson (qnPpV), 2024-08-16 14:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
Pies policyjny nie podjął tropu, więc na 99% wsiadła do jakiegoś samochodu. Albo ktoś ją porwał albo faktycznie zwiała z sekty. Osobiście obstawiam to drugie.
-
anonim (ej7LLC), 2024-08-16 16:19 Cytuj Zgłoś nadużycie
Pan Krzysztof Jackowski - jasnowidz, na ostatniej audycji odpowiedział proszących o odnalezienie miejsca, gdzie aktualnie przebywa Pani, że nie może sam działać, gdyż rodzina do niego się nie zwróciła o pomoc. Ale nie widzi to dobrze, i był smutny. Rodzino, zadzwoń do Pana Jackowskiego. Trzeba wszystkiego próbować. Policja z jego usług także wiele razy korzystała.
Reklama
Reklama