Potrącone zwierzę na drodze. „Znieczulica, żadne auto się nie zatrzymało”

Dyskusja dla wiadomości: Potrącone zwierzę na drodze. „Znieczulica, żadne auto się nie zatrzymało”.


  • anonim (AE47G3), 2022-06-02 22:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    szkoda komentować
    burza w szklance wody

  • Ewelina (woeq0), 2022-06-03 04:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jadąc do pracy zauważyłam kurtkę leżąca na drodze i zatrzymałam się by mu pomóc.Zatzymało się również dwóch panów i pomogli go przesunąć z ulicy by znów by go ktoś nie potrącił.

  • Robert (A8svES), 2022-06-03 05:21 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Widz (ANuc0O) napisał(a):

    Szkoda zwierzęcia ale zgadzam się z przedmówca.

    Witam! Nie do końca tak było że nikt się nie zatrzymał.Jechałem tamtędy i stała Pani na poboczu i ona przykryła jelonka kamizelką odblaskową

  • anonim (ALlaCc), 2022-06-03 06:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jelonek Bambi.

  • 12 (eTyZB5), 2022-06-03 08:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To nie jest znieczulica - to rzeczywistość. Jakiś czas temu zlitowałem się nad ranną sarną i próbowałem zawiadomić odpowiedzialne służby. Odpowiedź była porażająca- policji to nie interesuje, służby gminne pracują do 15.00. Weterynarze nie są zainteresowani bo mają prywatną praktykę. Odpowiedzi były takie: jeżeli nie znajduje się na jezdni to się tym nie zajmujemy. Zlitował się właściciel "Klekusiowa". Chwała mu za to. Trwało to kilka godzin nim sarenkę zabrano. Portal powinien się zainteresować i przygotować artykuł dotyczący procedur zachowania odpowiedzialnych służb. Ale , które służby są odpowiedzialne? Może jakaś prowokacja dziennikarska?

  • anonim (eltC8U), 2022-06-03 11:30 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Janek (AE7oNU) napisał(a):

    w dzisiejszych cudownych czasach ludzie samych siebie mają w du..ie jak nie widzą w nim interesu a co dopiero zwierzęta

    kolega wezwał kiedyś pogotowie do pijaczka, pół roku chodził po komendach tłumaczyć się dzięki uprzejmości buca z karetki... Także nie dziw sie.

  • Robert (eQPtA6), 2022-06-03 12:09 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kiedyś miałem taką sytuację. Sarenka miała połamane nogi. Zadzwoniłem na policję to mi powiedzieli że to nie ich sprawa bo nie leży na drodze tylko obok. Zadzwoniłem do leśniczego z tego rejonu to powiedział żebym ją zostawił wilki i lisy zrobią swoje.

  • Makuowicz (dmH5rB), 2022-06-03 12:18 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ezt () napisał(a):

    mmmmmmm, Sarnina.

    czy myślisz o tym samym co ja? ;)

  • anonim (AreUm2), 2022-06-03 13:51 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Robert (eQPtA6) napisał(a):

    Kiedyś miałem taką sytuację. Sarenka miała połamane nogi. Zadzwoniłem na policję to mi powiedzieli że to nie ich sprawa bo nie leży na drodze tylko obok. Zadzwoniłem do leśniczego z tego rejonu to powiedział żebym ją zostawił wilki i lisy zrobią swoje.

    Kolejarz i leśnik to (...) nie rzemieśnik

  • anonim (qnBUw), 2022-06-03 15:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    (...) juz jest ten swiat

  • Ula (vZIpW), 2022-06-03 15:36 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ludzie są dużo gorsi od zwierząt każdy kierowca który przejeżdżał przy tym Jelonku a nie pomógł mu to powinien tak samo zginąć albo być potrącony jak ten zwierzak

  • anonim (AE47Ue), 2022-06-03 22:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ula ,napisz jak Ty byś pomogła

  • irenka (dmH5rB), 2022-06-03 22:54 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (AE47Ue) napisał(a):

    ula ,napisz jak Ty byś pomogła

    Reanimacja usta-dziób. Nie bez powodu kobiety robią sobie opuchnięty dziób zamiast ust

  • ... (vkDmc), 2022-06-04 17:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bez obrazy...co za głupek?Zamiast ściągnąć 1metr na pobocze i przykryć,skoro już się zatrzymał!

  • 1
  • 2

Reklama