Auto zawinęło się na drzewie w Zebrzydowej, kobieta zabrana do szpitala

Dyskusja dla wiadomości: Auto zawinęło się na drzewie w Zebrzydowej, kobieta zabrana do szpitala.

Mnb (hjJ26), 2021-10-13 07:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

Postawili by wreszcie latarnie od strony Kaolinu do krzyżówki w Zebrzydowej, bo tam ciemno jak w d.....e .. po zmroku nie widać gdzie co jest , a ludzie chodzą na ciemno ubrani poboczem
Ludzik (AE7e63), 2021-10-13 07:23 Cytuj Zgłoś nadużycie

Tym bardziej trzeba nie co ostrożniej ale po co w końcu ma się samochód no nie i rura . No tak się to kończy niestety jakoś mam 40 lat prawo jazdy i nigdy nie byłem w rowie .
anonim (hjJap), 2021-10-13 07:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

Ludzik (AE7e63) napisał(a):
Tym bardziej trzeba nie co ostrożniej ale po co w końcu ma się samochód no nie i rura . No tak się to kończy niestety jakoś mam 40 lat prawo jazdy i nigdy nie byłem w rowie .

A słownik masz?
Axana (ANVtmD), 2021-10-13 07:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

Co zs nierozdadni ludzie. Trzeba jechać 30-40 na godzinę jak sir nir zna terenu
iza-iza, 2021-10-13 10:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

Pasażera, jego rodzinę lub kogoś kto go zna proszę o kontakt: [...]
leszek (dRjrvX), 2021-10-13 10:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

wyciąć dżewa
Axana (ANVtmV), 2021-10-13 14:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

leszek (dRjrvX) napisał(a):
wyciąć dżewa

Chyba tonie musk wyciąć.
Trzeba nauczyć sie jeździć i przede wszystkim być ostroznh
anonim (AmRJUj), 2021-10-13 14:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

Niestety Zebrzydowa, Nowa Wieś i Tomisław to tor wyścigowy - za dnia dla TIRów, a w nocy budzą się rajdowcy amatorzy. Do tego brak dobrego oświetlenia, kompletnie niewidoczni piesi i rowerzyści (bo przecież kamizelka lub światełko to wstyd) i mamy gotowy przepis na nieszczęście. A policji ani widu ani słychu, szczególnie po zmroku. Ciekawe ile osób jeszcze musi zostac rannych lub zginąć zanim ktoś zwróci uwagę na ten odcinek.
Kolo (hjNQA), 2021-10-13 18:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

Ludzik to że masz 40 lat prawko i nie byłeś w rowie to wcale nie znaczy że dobrze jeździsz.Robisz pewnie 2 km dziennie do fabryki i do domu ,a niektórzy bijä tygodniowo tyle km że ty w swoim życiu nie przejedziesz ,to może się trafić chwila słabości,zmęczenia,czy rozkojarzenia.A może ktoś zasłabł za kierą,Nie bierzesz tego pod uwagē?

Reklama