Szanowni internauci czy wiecie kim był tzw. opiekun społeczny? W czasach PRL- u czyli socjalizmu dygnitarze komunistyczni, oficerowie LWP zamiast chrztu swoich dzieci dla swojej kariery wybierali sobie np. w wojsku obywatela pułkownika znaczącego komunistę na opiekuna społecznego swojego małego dziecka. Był to tzw. " komunistyczny chrzest". Ceremonia odbywała się w bolesławieckim ratuszu i pomagała w robieniu kariery politycznej oraz wojskowej. Ciekawe ilu mieszka takich w naszym mieście, których rodzice poświęcili dla swojej kariery. Żaden nie przyzna się do tego bo nie ma czy się chwalić.
Opiekun społeczny
-
Franek (vkcHC), 2021-10-31 17:18 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
anonim, 2021-10-31 17:34 Cytuj Zgłoś nadużycie
To było uroczyste nadanie imienia, a potem chrzest w kościele. To samo że ślubami cywilnymi i kościelnymi. Dzieci szły do Komunii. Wystarczyło świadectwo chrztu, ale ta uroczystość była dobrym pretekstem do wzięcia ślubów kościelnych.
Jak ktoś był innego wyznania, to omijał kościół z daleka. -
nasz ci on, 2021-10-31 18:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
Franek (vkcHC) napisał(a):
Szanowni internauci czy wiecie kim był tzw. opiekun społeczny? W czasach PRL- u czyli socjalizmu dygnitarze komunistyczni, oficerowie LWP zamiast chrztu swoich dzieci dla swojej kariery wybierali sobie np. w wojsku obywatela pułkownika znaczącego komunistę na opiekuna społecznego swojego małego dziecka. Był to tzw. " komunistyczny chrzest". Ceremonia odbywała się w bolesławieckim ratuszu i pomagała w robieniu kariery politycznej oraz wojskowej. Ciekawe ilu mieszka takich w naszym mieście, których rodzice poświęcili dla swojej kariery. Żaden nie przyzna się do tego bo nie ma czy się chwalić.
A prokurator Piotrowicz sędzią został .
-
anonim (hjNvl), 2021-10-31 18:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
J..... pis
-
Franek, 2021-11-01 14:03 Cytuj Zgłoś nadużycie
Nie nie było potem żadnego chrztu w kościele. Komuchy robili chrzest komunistyczny w ratuszu i tam było nadane imię dla dziecka, a opiekunem spolecznym był znaczączy komunista. Tak robili, żeby awansować i partia pomagała w tym skoro własne dziecko miało być komunistą.
-
., 2021-11-01 14:22 Cytuj Zgłoś nadużycie
Franek () napisał(a):
Nie nie było potem żadnego chrztu w kościele. Komuchy robili chrzest komunistyczny w ratuszu i tam było nadane imię dla dziecka, a opiekunem spolecznym był znaczączy komunista. Tak robili, żeby awansować i partia pomagała w tym skoro własne dziecko miało być komunistą.
A ilu było tych prawdziwych komunistów? 2 - 3 i pewnie wyjechali, bo awansowali. Reszta chrzciła dzieci nawet po kryjomu na wioskach.
Na religię też chodziły całe klasy, chociaż przez pierwsze 3 lata. -
., 2021-11-01 15:20 Cytuj Zgłoś nadużycie
. () napisał(a):
A ilu było tych prawdziwych komunistów? 2 - 3 i pewnie wyjechali, bo awansowali. Reszta chrzciła dzieci nawet po kryjomu na wioskach.
Na religię też chodziły całe klasy, chociaż przez pierwsze 3 lata.Chociaż... Ta cywilna uroczystość dotyczy lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, bo wtedy to wprowadzili. Może trochę tych 40 i pięćdziesięciolatków jest.
-
Anonim, 2021-11-01 17:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
Sporo jeszcze żyje rodziców komunistów, którzy tak ,, po komunistycznemu ochrzcili " swoje dzieci w ratuszu, a ojcem chrzesnym byl prominentny działacz komunistyczny lub wysoki rangą oficer LWP o jedynych wtedy słusznych poglądach. Co to nie robili wtedy dla swojej kariery i własne dzieci poświecali.
-
partia, 2021-11-01 18:24 Cytuj Zgłoś nadużycie
Franek () napisał(a):
Nie nie było potem żadnego chrztu w kościele. Komuchy robili chrzest komunistyczny w ratuszu i tam było nadane imię dla dziecka, a opiekunem spolecznym był znaczączy komunista. Tak robili, żeby awansować i partia pomagała w tym skoro własne dziecko miało być komunistą.
no i nic się nie zmieniło
Dalej partia pomaga swoim i tylko swoim
a kto nie z partią ten wrogiem narodu -
JP3 (eznmEc), 2021-11-02 10:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
partia () napisał(a):
no i nic się nie zmieniło
Dalej partia pomaga swoim i tylko swoim
a kto nie z partią ten wrogiem naroduO to to:)
-
anonim (ALlaCc), 2021-11-02 10:37 Cytuj Zgłoś nadużycie
Opiekun to taki człowiek ,który opiekuje sie babciami i dziadkami za pensję z PCK.
-
anonim, 2021-11-02 13:00 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (ALlaCc) napisał(a):
Opiekun to taki człowiek ,który opiekuje sie babciami i dziadkami za pensję z PCK.
Ten, kto opiekuje się dziećmi to nie opiekun?
-
Sławoj Leszek (ANxfGe), 2021-11-02 16:11 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim () napisał(a):
Ten, kto opiekuje się dziećmi to nie opiekun?
Właśnie ,to ojciec .Ojciec duchowny ,Komunista nie gwałcił ,,ochrzczone'' przez siebie dziecko a ksiądz to i owszem .Jak go złapali, to za karę biskup przenosił go na inną parafię .A tam świeże mięso i do następnych przenosin.
Reklama