Zaginął 6-letni chłopiec. Akcja poszukiwawcza w Bolesławcu

Dyskusja dla wiadomości: Koniec poszukiwań 6-letniego chłopca, który zaginął w Bolesławcu.


  • Gość, 2021-07-15 21:02 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Ola (hjJ74) napisał(a):

    A co robiła mama, że dzieciak sam dotarł aż do Rynku, sam bez opieki. Takich małych dzieci nie zostawia się samych. Dobrze, że znalazło się.

    A co robił ojciec? Dlaczego do cholery nikt nie pyta o ojca tylko o matkę? A może robiła zakupy w sklepie? Może była w pracy na drugiej zmianie? Czy tylko matki mają obowiązki wobec dzieci? A ojcowie to co, bezmózgowcy czy kalecy? Gdzie jest odpowiedzialność ojców?

  • Matka (AN0b66), 2021-07-15 21:14 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Po pierwsze dzisiaj takie głupie czasy dzieci nic nie słuchają a krzykniesz dasz w dupe to cie oskarża o znęcanie. Niestety ale nie które dzieci są takie że nie zdążysz głowy obrócić a już nie ma choćby nie wiem jak człowiek pilnował. I szczera prawda o starych naprawdę dobrych czasach dzieci od małego były uczone obowiązków i tego że trzeba się trzymać blisko domu.

  • Ass (AmRukc), 2021-07-15 23:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dobrze ze skonczylo sie dobrze i nie napotkalo jakis pefofilow. Duzo nie trzeba aby dziecko zniknelo poza tym nie oceniam matki bo szczegóły nie sa znane

  • anonim (AHgyYZ), 2021-07-16 07:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (A5EnKX) napisał(a):

    Dokładnie.
    Biegalismy samopas, z kluczem na szyi, nie mieliśmy kontaktu z rodzicami i wracało się do domu "jak się ściemni".
    Zobaczcie. Żyjemy.

    Tak właśnie było. Bez telefonu :D

  • anonim, 2021-07-16 08:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wszyscy żyją, niestety.

  • Driver (qnQti), 2021-07-16 08:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Ola (hjJ74) napisał(a):

    A co robiła mama, że dzieciak sam dotarł aż do Rynku, sam bez opieki. Takich małych dzieci nie zostawia się samych. Dobrze, że znalazło się.

    Życzę ci żebyś kiedyś miała normalne dziecko,takie żywe, to wtedy może zrozumiesz że nieraz nawet dwoje dorosłych to za mało żeby upilnować żywe dziecko- ale ty pewnie byś zaraz go nafaszerowała lekami na ADHD

  • Marek (elaFon), 2021-07-16 08:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przecież to jest kino, żeby oskarżać te przerazona matkę. "Jak to dziecko samo było na podwórku?" No kur**, normalnie! Może po prostu dzieciak nie jest odmozdzonym tworem internetu, tylko dzieckiem z krwi i kości, które lubi grać w piłkę na podwórku? Nie widzę, żadnego zaniedbania ze strony matki. 99% osób tu komentujących bawiło się z rówieśnikami na podwórku od najwcześniejszego dzieciństwa, bez komórek i innych aplikacji śledzących oraz bez mamusi lub tatusia, którzy stali 3 metry za plecami. Czy nazwiecie swoje mamy i swoich ojcow wyrodnymi patusami, którzy mieli w dupie swoje dziecko? Jezeli odpowiedź brzmi twierdząco, to jakim cudem zostawiacie później dzieciaki u "dziadków patusow", żeby samemu pójść sobie na melanzyk? Ja tam mamie gratuluję wychowania ciekawego świata dzieciaka, który po prostu poszedł sobie poexplorować swoje najbliższe otoczenie. Tak najbliższe, z Bielskiej na rynek jest całe 5 minut pieszo. Pozdrawiam normalnych rodziców, którzy nie trzęsą się jak galareta nad swoimi dziećmi i nie straszą ich zagrożeniami z dupy, a właściwie z własnej chorej wyobraźni. Prawdopodobienstwo tego, że dziecko zostanie porwane lub zgwałcone lub cokolwiek innego jest podobne temu, że zabije je prąd podczas podłączania do ładowania tableta, który wcisnęła mu przerażona mamusia lub tatuś.

  • Reklama

  • Pawel (eXhtK), 2021-07-16 08:51 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Matka (AN0b66) napisał(a):

    Po pierwsze dzisiaj takie głupie czasy dzieci nic nie słuchają a krzykniesz dasz w dupe to cie oskarża o znęcanie. Niestety ale nie które dzieci są takie że nie zdążysz głowy obrócić a już nie ma choćby nie wiem jak człowiek pilnował. I szczera prawda o starych naprawdę dobrych czasach dzieci od małego były uczone obowiązków i tego że trzeba się trzymać blisko domu.

    W tamtych czasach jak piszesz to z tego co pamietam nikt nie trzymał się blisko domu- szwendaliśmy się po całym mieście.

  • Panslawista, żydolover, produkt, 2021-07-16 12:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Marek (elaFon) napisał(a):

    Przecież to jest kino, żeby oskarżać te przerazona matkę. "Jak to dziecko samo było na podwórku?" No kur**, normalnie! Może po prostu dzieciak nie jest odmozdzonym tworem internetu, tylko dzieckiem z krwi i kości, które lubi grać w piłkę na podwórku? Nie widzę, żadnego zaniedbania ze strony matki. 99% osób tu komentujących bawiło się z rówieśnikami na podwórku od najwcześniejszego dzieciństwa, bez komórek i innych aplikacji śledzących oraz bez mamusi lub tatusia, którzy stali 3 metry za plecami. Czy nazwiecie swoje mamy i swoich ojcow wyrodnymi patusami, którzy mieli w dupie swoje dziecko? Jezeli odpowiedź brzmi twierdząco, to jakim cudem zostawiacie później dzieciaki u "dziadków patusow", żeby samemu pójść sobie na melanzyk? Ja tam mamie gratuluję wychowania ciekawego świata dzieciaka, który po prostu poszedł sobie poexplorować swoje najbliższe otoczenie. Tak najbliższe, z Bielskiej na rynek jest całe 5 minut pieszo. Pozdrawiam normalnych rodziców, którzy nie trzęsą się jak galareta nad swoimi dziećmi i nie straszą ich zagrożeniami z dupy, a właściwie z własnej chorej wyobraźni. Prawdopodobienstwo tego, że dziecko zostanie porwane lub zgwałcone lub cokolwiek innego jest podobne temu, że zabije je prąd podczas podłączania do ładowania tableta, który wcisnęła mu przerażona mamusia lub tatuś.

    Zgoda, ludzie w społeczeństwie technologicznym i ponoć "tolerancyjnym" (błagam kogoś o definicje tolerancji, wykazcie się obiektywizmem, w końcu to teraz takie modne, psychologia stada) boją się piernac w ogóle, odwrotny efekt przyniosło nam obiektywizowanie wszystkiego. Każdy jest inny, tyle mówi się o byciu sobą, a wychodząc z pieczary widzę że większość "ludzi" to tylko produkty właśnie tego "tolerancyjnego" społeczeństwa, bez własnego zdania, na siłę przystosowujacych się do norm, moja logika i rozum (albo ich resztki) jest przez to srogo gwałcona.
    Btw. nie lubię kasztanów, oliwek i gorzkiej czekolady, oraz wielu innych rzeczy za które byłbym osadzony o rasizm, bądź też jakieś fobie. Nie, nie mam fobii, żyje serio, tu i teraz i nie boje się być sobą!
    Miło mi będzie, jak mnie ktoś oświeci uniwersalna wersja "dobra" (poza Bogiem, w końcu to średniowiecze).
    Adieu

  • Driver (wookl), 2021-07-16 15:00 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Pawel (eXhtK) napisał(a):

    W tamtych czasach jak piszesz to z tego co pamietam nikt nie trzymał się blisko domu- szwendaliśmy się po całym mieście.

    Mądrego to i poczytać warto, zgadzam się w 100%

  • anonim (AE4aPO), 2021-07-16 16:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

    to wszystko przez parkometry

  • anonim (Av0o54), 2021-07-16 17:23 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A uciekiniera na dołek

  • anonim (vkDgf), 2021-07-17 05:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Najgorsze jak rodzice straszą dzieci ludźmi w mundurach na zasadzie" Przyjdzie pan policjant i cię zabierze " Potem dzieciak jak się zgubi w galerii a widzi ochroniarza to nie podejdzie bo zabierze to samo na mieście albo gdy poszukiwania są po za terenem zabudowanym gdzie często są oprócz policjantów strażacy żołnierze itd. Na szczęście tu było inaczej ale często to słyszę , ostatnio w pociągu kiedy przechodził konduktor " to pan policjant jak będziesz nie grzeczny to cię zabierze "

  • zawsze dziewica, 2021-07-17 07:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szczęście że nie napotkał księdza ,byłby wrócił do domu z garścią świętych obrazków.

  • anonim (Av0o54), 2021-07-17 16:16 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (vkDgf) napisał(a):

    Najgorsze jak rodzice straszą dzieci ludźmi w mundurach na zasadzie" Przyjdzie pan policjant i cię zabierze " Potem dzieciak jak się zgubi w galerii a widzi ochroniarza to nie podejdzie bo zabierze to samo na mieście albo gdy poszukiwania są po za terenem zabudowanym gdzie często są oprócz policjantów strażacy żołnierze itd. Na szczęście tu było inaczej ale często to słyszę , ostatnio w pociągu kiedy przechodził konduktor " to pan policjant jak będziesz nie grzeczny to cię zabierze "

    W Osijeku na rynek gdzie handlowali Polacy przyszedł na zakupy kolejarz. Panika. Jugosłowianie w śmiech to żeleznicar

  • 1
  • 2

Reklama