Widać, że miasto ma problem z wyszukiwaniem osób do tej nagrody.
I aż dziw, ze za pieniądze nas podatników nagradza się osoby ze zrujnowaną reputacją, bo wielokrotnie oskarżane o pokrętne i nie lojalne zachowania w stosunku do członków stowarzyszenia, ale takze poprzez swoją arogancję i butę zniszczony wizerunek nie tylko władz.
Fantastyczny pomysł