Po czterech miesiącach można oglądać braci regularnie na żywo podczas zabaw, wspinaczki oraz pożerających bambus na terenie zagrody pand. Mama Nima bacznie obserwuje swoje pociechy.
Brakuje jednak ojca Kelsanga, który od dwóch miesięcy jest „w niełasce”. Aby uspokoić sytuację w rodzinie pand, ojciec został tymczasowo przeprowadzony do przebudowanej zagrody puchaczy.
Nasze Zoo/ii