Dyżurny zgorzeleckiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że pali się dom jednorodzinny na terenie gminy Pieńsk. Na miejsce niezwłocznie skierowano patrol policji oraz straż pożarną. Mężczyzna podejrzany o podpalenie obiektu został zatrzymany dzięki pomocy mieszkańców sąsiedniej posesji.
Na szczęście w budynku nikogo nie było, więc nikomu nic się nie stało.
Jak się okazało, podpalacz – za zgodą właściciela – pomieszkiwał we wspomnianym budynku. Ale między panami doszło do utarczki związanej z opłatą za pobyt. Wówczas wkurzony 42-latek poszedł do sąsiadów, pożyczył zapalniczkę i podpalił swoje tymczasowe lokum.
Mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego usłyszał już zarzut zniszczenia mienia. Przyznał się do winy. Teraz grozić mu może kara do 5 lat odsiadki.