Pokrzywdzona powiadomiła lubińską policję o kradzieży auta. Pojazd był zaparkowany na kopercie i oznakowany. Mimo to ktoś go ukradł, spodziewając się, że utrudni w ten sposób życie jego właścicielowi.
Funkcjonariusze szybko ustalili, kto może być sprawcą kradzieży. Podejrzewany mężczyzna, 33-letni lubinianin, wpadł, gdy jechał kradzionym pojazdem. Nie pomogło mu nawet to, że zmienił tablice rejestracyjne.
Volkswagena przekazano właścicielce. Zatrzymanemu 33-latkowi, który trafił do policyjnego aresztu, grozi kara do 10 lat odsiadki.