Włamywacz wpadł, bo… zawracał w niedozwolonym miejscu

Policja kogut światła
fot. istotne.pl Teraz pechowy przestępca może trafić za kratki nawet na dziesięć lat.
istotne.pl 183 policja, kradzież, włamanie, miasto lubin

Reklama

Kierowca auta marki Seat, jadąc ul. Hutniczą w Lubinie, był niecierpliwy. Nie dojechał do miejsca, w którym mógłby zgodnie z przepisami zawrócić; zrobił to w miejscu niedozwolonym. Przejechał przez przejście dla pieszych, a następnie przez chodnik rozdzielający drogę. A to wszystko... na oczach policjantów z drogówki.

23-letni lubinianin został zatrzymany do kontroli. Jak się okazało, wykroczenie, które popełnił, nie było wcale jego największym zmartwieniem. W aucie mundurowi znaleźli walizki turystyczne. W całości zapakowane narzędziami pochodzącymi z kradzieży.

Wyszło na jaw, że mężczyzna chwilę wcześniej włamał się do jednej z piwnic na terenie miasta. I właśnie wracał z łupami do domu.

23-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara do 10 lat odsiadki.

Reklama