Kierowca ciężarówki odpowie za spowodowanie wypadku

Uwaga - wypadek
fot. istotne.pl Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała akt oskarżenia przeciwko kierowcy ciężarówki, który nieostrożnie wyprzedzając rowerzystkę, doprowadził do zderzenia z innym samochodem ciężarowym. Drugi kierujący doznał ciężkich obrażeń.
istotne.pl 0 wypadek, prokuratura, sąd, miłosna, miasto lubin

Reklama

Do wypadku doszło 13 czerwca 2014 r. około godz. 10:00 na drodze relacji Niemstów–Miłosna (gmina Lubin). 30-letni oskarżony Łukasz S. z Oleśnicy Małej jechał wówczas samochodem ciężarowym marki MAN z naczepą w kierunku Miłosnej. Rozwijając prędkość 85 km/h, rozpoczął wyprzedzanie rowerzystki. Źle jednak ocenił sytuację na drodze, albowiem w tym czasie z naprzeciwka ciężarówką marki Scania nadjechał pokrzywdzony.

Aby uniknąć zderzenia, oskarżony zaczął gwałtownie hamować, stracił jednak panowanie nad pojazdem i wjechał na lewy pas jezdni. Mimo że pokrzywdzony w manewrze obronnym zjechał na pobocze i także hamował, kierowcy nie zdołali uniknąć wypadku, najeżdżając na siebie. Obaj byli trzeźwi.

W wyniku wypadku pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci rozerwania korzenia kreski jelita cienkiego z krwotokiem do jamy otrzewnej, wstrząsu krwotocznego oraz pooperacyjnej niewydolności oddechowej. Biegły medyk sądowy określił te obrażenia jako chorobę realnie zagrażająca życiu.

Zaś biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych stwierdził, że przyczyną zdarzenia było przekroczenie przez oskarżonego dopuszczalnej w tym miejscu dla pojazdów ciężarowych prędkości o ok. 15 km/h, a także przeprowadzenie manewru hamowania w sposób gwałtowny i zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Warto dodać, że zdaniem biegłego kierowca Scanii także przyczynił się do wypadku, bo również jechał o 15 km/h za szybko. Stan zagrożenia spowodował jednak Łukasz S.

Niekarany dotąd S. usłyszał zarzut spowodowania wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu innej osoby. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Oskarżonemu grozi do 8 lat więzienia. Sprawą zajmie się sąd w Lubinie.

Prokuratura Okręgowa w Legnicy/ii

Reklama