Zdarzenie miało miejsce w czwartek 26 lipca, około 23.00. Do jednego ze sklepów na lubińskim osiedlu Centrum wszedł 21-letni mężczyzna, który zabrał z półki półlitrową butelkę whisky i 0,1-l wódki. Zobaczyła to ekspedientka, próbowała ująć złodzieja. Doszło do szarpaniny. Mężczyzna najpierw zwyzywał pracowniczkę sklepu, a potem odepchnął ją.
Chcąc jak najszybciej wydostać się ze sklepu, agresor nie zauważył zamkniętych drzwi i wpadł na nie, wybijając szybę. (Łączne straty oszacowano na 600 zł).
Na miejsce przybyli policjanci z Wydziału Prewencji, którzy po obejrzeniu zdjęć z monitoringu wytypowali sprawcę. Ten został zatrzymany przez lubińskich kryminalnych. Złodziej przyznał się do winy. Tłumaczył, że alkohol sprzedał przypadkowo spotkanemu mężczyźnie, a za uzyskane w ten sposób pieniądze poszedł grać na automatach.
21-letni lubinianin, który ma już na koncie kradzieże, wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Młodemu mężczyźnie grozić może do 10 lat odsiadki.