Zdarzenie miało miejsce 24 kwietnia. Około 23:10 do dyżurnego legnickiej policji zadzwoniła partnerka 79-letniego mężczyzny, która powiedziała mundurowemu, że wspomniany staruszek wyszedł z jej mieszkania o 21:40 i do tej pory nie dotarł do domu. Dodała, że jej partner cierpi na zaniki pamięci.
Patrole otrzymały dokładny opis zaginionego mężczyzny. Policjanci namierzyli go dopiero o 2:15. Staruszek powiedział funkcjonariuszom, że chciał dostać się do domu, ale zgubił drogę. W rzeczywistości szedł w przeciwnym kierunku i znajdował się już ok. 6 km od miejsca zamieszkania.
Mężczyzna był zmarznięty i przestraszony. Policjanci umieścili 79-latka w radiowozie i odwieźli go do domu.