Szukali innej osoby, pomogli mężczyźnie topiącemu się w bagnistym stawie

Bagno
fot. freeimages.com (Mikkolo) Funkcjonariusze dosłownie w ostatniej chwili wyciągnęli mężczyznę z wody.
istotne.pl 183 policja, zaginięcie, miasto legnica

Reklama

Do zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 września. Około 2:20 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy odebrał zgłoszenie dotyczące zaginięcia 62-latka, który brał udział w imprezie firmowej w jednej z miejscowości na terenie powiatu. Mężczyzna miał oddalić się w nieznanym kierunku. Dzwonił do żony, mówiąc, że nie wie, gdzie jest. A potem kontakt z nim się urwał.

Gdy policjanci szukali 62-latka, usłyszeli dziwne odgłosy dobiegające z prywatnej posesji. Te były na tyle niepokojące, że postanowili przeskoczyć ogrodzenie. Szybko zorientowali się, że odgłosy dobiegają z bagnistego stawu porośniętego gęstą trzciną. Tam mundurowi zauważyli rękę i głowę wynurzającą się z wody. Mężczyzna topił się, ostatkiem sił utrzymywał się na bagnistym stawie.

Policjanci wyciągnęli topiącego się mężczyznę. Ten był tak wyczerpany, że nie mógł się utrzymać na nogach. Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej i zaczekali na przyjazd pogotowia ratunkowego.

Uratowany mężczyzna to 67-letni mieszkaniec Legnicy. Poszukiwany 62-latek odnalazł się po kilku godzinach – cały i zdrowy.

Reklama