Zdarzenie miało miejsce w nocy z 26 na 27 grudnia w podlegnickiej miejscowości. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze szatni klubu sportowego. Obiekt spłonął doszczętnie. Straty oszacowano na 10 tys. zł. Biegły stwierdził, że przyczyną zdarzenia było podpalenie.
Sprawca został zatrzymany. 20-latek przyznał się do winy. Mundurowym powiedział, że... z nudów celował zapaloną zapałką w otwór w drzwiach szatni.
Teraz zatrzymanemu podpalaczowi grozi do pięciu lat więzienia.
KMP Legnica/ii