34-letni motocyklista zginął w wypadku. Jest akt oskarżenia przeciw kierowcy Opla

Uwaga - wypadek
fot. istotne.pl Prokuratura Rejonowa w Legnicy zakończyła śledztwo dotyczące wypadku, w którym w październiku ubiegłego roku zginął 34-letni motocyklista.
istotne.pl 0 wypadek, prokuratura, śmierć, motocykl, miasto legnica

Reklama

W sprawie oskarżono 32-letniego Tomasza K. – kierowcę samochodu Opel Astra, który wymusił pierwszeństwo w trakcie skrętu w lewo. Motocyklista jednak także przyczynił się do wypadku. Jechał zbyt szybko.

12 października 2014 r. pokrzywdzony wybrał się z kolegą na ostatnią w sezonie motocyklowym rekreacyjną przejażdżkę po okolicach Legnicy. Mężczyźni poruszali się motorami marki Honda CBR 900 RR. Pojechali w kierunku Złotoryi.

Gdy znajdowali się na drodze wzdłuż legnickiej huty, od strony Złotoryi nadjechał oskarżony. Tomasz K. kierował się do KGHM Letia, znajdującej się po lewej stronie drogi. Gdy rozpoczął manewr skrętu, nie obserwował drogi w sposób należyty, albowiem nie zauważył motocyklisty i nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu.

Na skutek zajechania pokrzywdzonemu drogi motocyklista uderzył w tył skręcającego samochodu. To spowodowało destabilizację toru jazdy i upadek kierującego na jezdnię, a w dalszej kolejności doprowadziło do wtórnego zderzenia motocykla z samochodem osobowym marki Renault Megane Scenic.

W wyniku wypadku pokrzywdzony doznał urazu wielonarządowego, w szczególności mózgowo-czaszkowego, ale też złamania kręgosłupa piersiowego z przerwaniem rdzenia kręgowego oraz licznych obrażeń wewnętrznych. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

Na danym odcinku drogi obowiązywało administracyjne ograniczenie prędkości maksymalnej do 60 km/h. Warunki pogodowe nie utrudniały prowadzenia pojazdów. Wypadek został nagrany przez kamery przemysłowe Huty Miedzi Legnica. Ustalono, że kierujący byli trzeźwi. W śledztwie zasięgnięto opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

Ekspert stwierdził, że bezpośrednią przyczyną tragedii było zarówno niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków przez pokrzywdzonego, polegające na jej przekroczeniu o około 103 km/h, jak i niezachowanie szczególnej ostrożności przez Tomasza K. podczas skrętu w lewo.

Tomaszowi K. przedstawiono zarzutu o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Czyn taki zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Tomasz K., przesłuchany w charakterze podejrzanego, po raz pierwszy nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia niepozostające w zgodzie z nagraniem z monitoringu.

Przy kolejnym przesłuchaniu, już po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, oskarżony odmówił złożenia wyjaśnień, wyrażając jednocześnie wolę poddania się odpowiedzialności karnej i zgadzając się na uzgodnione z nim w tym zakresie warunki.

Prokurator, mając na uwadze przyczynienie się do wypadku przez pokrzywdzonego, uzgodnił z oskarżonym karę w wymiarze 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na 2 lata próby oraz zadośćuczynienie na rzecz osoby najbliższej w wysokości 7 000 zł.

Tomasz K. pochodzi z Przemkowa. Nie był karany sądownie.

Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Legnicy.

Prokuratura Okręgowa w Legnicy/ii

Reklama