Oboje wracali do domów po zakupach, gdy zauważyli grupę osób stojących na parkingu przy leżącym mężczyźnie. Okazało się, że człowiek ten nagle upadł, m.in. na oczach żony. Nie oddychał i nie dawał żadnych oznak życia. Ktoś z gapiów wezwał karetkę pogotowia.
Funkcjonariusze rozpoczęli akcję reanimacyjną. Na zmianę wykonywali leżącemu sztuczne oddychanie i masaż serca przez kilkanaście minut. Po przyjeździe karetki reanimacja prowadzona była nadal. Po około 20 minutach udało się przywrócić leżącemu oddech i akcję serca.
Pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. 76-letni legniczanin trafił na oddział ratunkowy.
KMP Legnica/ii