Zdarzenie miało miejsce 26 sierpnia, około godziny 13:45, na ulicy Kasprowicza w Jeleniej Górze. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego skuterem. Mężczyzna przykuł uwagę mundurowych, bo na ich widok wyrzucił „coś” w krzaki.
Kierującym okazał się 35-letni jeleniogórzanin, a tym, czego chciał się pozbyć, były dwa woreczki strunowe. Jeden z amfetaminą, drugi z marihuaną.
Obecnie policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, sprawdzają, skąd pochodzą zabezpieczone środki odurzające i czy 35-latem nimi nie handlował.
Podejrzanemu jeleniogórzaninowi grozić może do trzech lat odsiadki.