Do zdarzenia doszło 7 maja w Kowarach. 19-letni mężczyzna wykorzystał chwilową nieuwagę swojego kolegi z pracy i z jego ubrania ukradł kluczyki do auta. Za ich pomocą dostał się do pojazdu, a potem ukradł z niego mienie o wartości około 200 zł: dwa pendrive’y oraz gotówkę. Kluczyki zaś wyrzucił.
Kiedy pokrzywdzony zorientował się, że nie ma kluczyków, zaczął ich szukać. Co ciekawe, w tych poszukiwaniach „pomagał” mu sam złodziej. Szukanego przedmiotu, oczywiście, nie udało się odnaleźć. Właściciel samochodu powiadomił policję.
Jako podejrzanego o tę kradzież z włamaniem policjanci wytypowali właśnie 19-latka. Mężczyzna został zatrzymany tego samego dnia. Skradzione mienie miał przy sobie. Pendrive’y ukrył w skarpetkach, a pieniądze schował do kieszeni.
Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.