Dominikowi B. i Łukaszowi L. zarzucono:
- dokonanie 24 lutego w Karpaczu, wspólnie i w porozumieniu, rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci maczety na Adrianie S. i zaboru różnych przedmiotów o łącznej wartości 2 615 złotych
- kierowanie pod adresem Adriana S. gróźb pobicia przez inne osoby, aby zmusić go do zaniechania zawiadomienia o popełnionym czynie policji.
Ponadto Dominikowi B. zarzucono zniszczenie, w tym samym miejscu i czasie, mienia S. o łącznej wartości 1 015 złotych.
24 lutego, w godzinach popołudniowych, Dominik B. skontaktował się z Adrianem S. i zaproponował spotkanie. Do mieszkania pokrzywdzonego, położonego w Karpaczu, przyszedł razem Łukaszem L.
Na miejscu Dominik B. poprosił Adriana S. o pożyczenie 50 złotych. Gdy B. usłyszał, że pokrzywdzony nie ma pieniędzy, uderzył S. pięścią w twarz, a następnie zaczął bić po całym ciele. Po czym przystąpił do plądrowania mieszkania. Również Łukasz L. kilkakrotnie uderzył pokrzywdzonego.
W czasie kiedy Dominik B. przeszukiwał mieszkanie, L. pilnował pokrzywdzonego, trzymając w dłoni maczetę i wymachując nią w jego kierunku. W międzyczasie Dominik B. kilkukrotnie uderzył pokrzywdzonego maczetą w okolice pleców.
Wychodząc z mieszkania, podejrzani grozili pokrzywdzonemu, że jeśli zgłosi to na policję, to zostanie pobity przez inne osoby.
Z mieszkania pokrzywdzonego Dominik B. oraz Łukasz L. zabrali: cztery telefony komórkowe różnych marek, pięć pendrive’ów, słuchawki bezprzewodowe, dwa przenośne dyski pamięci oraz inne przedmioty o łącznej wartości 2 615 złotych.
Poza tym w czasie plądrowania mieszkania Dominik B. uszkodził należące do pokrzywdzonego rzeczy, czym spowodował straty na łączną kwotę 1 015 złotych.
Z opinii biegłego wynika, że Adrian S. w dniu zdarzenia doznał obrażeń ciała powodujących rozstrój zdrowia poniżej 7 dni.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Dominik B. przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Zaprzeczył jedynie temu, że w trakcie zajścia używał maczety, którą ujawniono w toku oględzin miejsca zdarzenia.
Z kolei Łukasz L. nie przyznał się do dokonania zarzuconych mu czynów i złożył wyjaśnienia, które pozostają w sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym.
Z uwagi na uzasadnione wątpliwości co do poczytalności Łukasza L. w trakcie popełnienia zarzucanych mu czynów został on poddany jednorazowemu badaniu psychiatrycznemu. Z uzyskanej opinii wynika, że podejrzany jest poczytalny.
Podejrzani Dominik B. i Łukasz L. byli w przeszłości karani sądownie. L. zarzucanych mu czynów dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa.
rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Violetta Niziołek/ii