Radnych koalicji zabrakło na spotkaniu w sprawie kultury

Mariusz Wróbel
fot. istotne.pl W sali rajców bolesławieckiego ratusza rozmawiano o kulturze. Zabrakło radnych rządzącej koalicji.
istotne.pl 0 kultura, bok - mcc

Reklama

W czwartek w bolesławieckim ratuszu odbyło się spotkanie poświęcone kulturze. Prowadził je Mariusz Wróbel, doradca w zakresie PR i komunikacji marketingowej. Na spotkaniu był wiceprezydent miasta, dyrektorki i pracownice bolesławieckich instytucji kulturalnych. Byli też radni Platformy Obywatelskiej i jednen radny z Lewicy i Demokratów. Nie było natomiast żadnego radnego z rządzącej koalicji (czyli z Prawa i Sprawiedliwości oraz Ziemi Bolesławieckiej).

fot. Marcin Zabawa
Radni i pracownice Bolesławieckiego Ośrodka KulturyRadni i pracownice Bolesławieckiego Ośrodka Kulturyfot. Marcin Zabawa

Mariusz Wróbel przekonywał, że kultura stanowi ważny element rozwoju gospodarczego. Wykładowca powoływał się na badania przeprowadzone na zlecenie Unii Europejskiej. Wynika z nich, że rozwój kultury wpływa pozytywnie na rozwój gospodarczy miast. W Unii Europejskiej (jeszcze przed ostatnim rozszerzeniem) prawie 6 mln osób pracowało w sektorze kultury. W sektorze kultury mieszczą się bowiem takie gałęzie gospodarki jak: turystyka, moda, przemysł fonograficzny, gry komputerowe. Według Mariusza Wróbla nowocześnie zarządzane i rozwijające się miasta muszą mieć nowoczesny i sprawnie zarządzany sektor kulturalny. Przykładem dużego miasta, w którym zarabia się na kulturze, jest Wrocław. Dzięki wielu festiwalom, koncertom i innym wydarzeniom kulturalnym miasto zyskało na atrakcyjności w wymiarze ekonomicznym. Mniejszym zaś miastem, które słynie z wydarzeń kulturalnych, jest Kazimierz Dolny.

Dyrektorki i pracownica bolesławieckich placówek kulturalnychDyrektorki i pracownica bolesławieckich placówek kulturalnychfot. Marcin Zabawa

Drugą część spotkania stanowiła dyskusja o ośrodkach kultury i ich roli w życiu lokalnej społeczności. Prowadzący odniósł się też do ostatniej dyskusji, jaka wywiązała się na naszym portalu po opublikowaniu zapowiedzi spotkania. Głos zabrali między innymi dyrektorka BOK, Ewa Zbroja; Bogusław Nowak, radny PO oraz Krzysztof Gwizdała, redaktor naczelny portalu. Poniżej prezentujemy jego komentarz do czwartkowych rozmów w Sali Rajców.

Komentarz Krzysztofa Gwizdały

Spotkanie powinno było wyglądać zupełnie inaczej, wszak zatytułowane było "Porozmawiajmy o kulturze...". Prowadzący zamiast wspólnie z nami zastanowić się nad tym, jak powinna być finansowana i organizowana kultura w mieście, niepotrzebnie przez półtorej godziny przekonywawał nas, że jest ona ważna dla gospodarki. Niepotrzebnie, bo akurat ludziom kultury, którzy byli na spotkaniu, nie trzeba tego tłumaczyć. Takie rzeczy trzeba uzmysławiać prezydentowi i radnym rządzącej koalicji, których to z kolei na spotkaniu zabrakło.

Podczas spotkania zabrakło również poważnej dyskusji o ostatnich wydarzeniach. Jak wiadomo dyrektorce Bolesławieckiego Ośrodka Kultury, Ewie Zbroi dostało się od Internautów. Gdy na portalu pojawiła się niewinna informacja zapowiadająca czwartkowe spotkanie, ruszyła lawina komentarzy. Posypały się negatywne opinie o BOK i jego dyrektorce. Rodzina i część pracowników wzięli ją w obronę. Portalowa dyskusja była pełna emocji, co świadczyło o tym, że tak naprawdę dotknięto poważnego problemu pod tytułem "Kultura w mieście". Internetowe komentarze to zapewne też efekt tego, że nikt przez wiele lat nie dyskutował o kulturze. Prowadzący spotkanie jednak zupełnie zbagatelizował te opinie nazywając wszystko linczem, choć nikt dyrektorki przecież nie zabił. Moim zdaniem, całe to internetowe zdarzenie było i jest dobrym powodem do rozpoczęcia merytorycznej dyskusji.

Zachęcam zatem wszystkich do wypowiadania się na temat kultury w mieście, do dzielenia się pomysłami w sprawie jej organizacji i finansowania. Odejdźmy od oceniania tego, co było. Zachęcam też gorąco pracowników jednostek kulturalnych do opisania codziennych problemów, z jakimi się stykają, a o których inni mogę nie mieć zielonego pojęcia. Tylko dzięki rzetelnej i pełnej informacji będziemy mogli zbudować jakiś kompromisowy model, według którego powinna funkcjonować kultura w Bolesławcu, w XXI wieku.

Krzysztof Gwizdała

(informacja MZ)

Reklama