W sobotę w hali sportowej przy I LO rozegrano pierwsze spotkanie rozgrywek IV ligi siatkówki. TOP Bolesławiec zmierzył się z zespołem Ren-But Złotoryja. Pierwszego seta TOP kontrolował od początku do końca. Momentami przewaga naszego zespołu wynosiła 10 punktów. Bolesławianie grali pewnie i pokonali gości 25:20.
Drugi set rozpoczął się od gry punt za punkt. Nasi zawodnicy nie potrafili znaleźć sposobu na "kiwki" siatkarzy ze Złotoryi. W połowie seta goście zdobyli jednopunktową przewagę. Wyrównana walka toczyła się aż do stanu 21:21. W końcówce seta zrobiło się nerwowo. Na szczęście bolesławianom udało się wygrać dwoma punktami (25:23).
Trzeci set należał do gości. Kiedy siatkarze ze Złotoryi prowadzili 6:1 trener TOP – Bogusław Mienculewicz poprosił o czas. Niestety nasi zawodnicy nadal grali słabo. Bolesławianie popełniali dużo błędów: dotknięcia siatki, brak zrozumienia przy rozgrywaniu, autowe ataki, autowe zagrywki i problemy z odbiorem. Goście natomiast grali konsekwentnie i nie oddali prowadzenia do końca, wygrywając 25:21.
Mecz rozstrzygnął się w czwartym secie. Początek był wyrównany, ale siatkarze TOP znów zaczęli popełniać błędy. Najgorzej było z rozgrywaniem ataku z tzw. piłki krótkiej. Kilka razy nasi siatkarze nie potrafili skutecznie rozegrać piłki. Do tego dochodziły kłopoty z przyjęciem. Końcówka decydującego seta była bardzo nerwowa. Przy stanie 22:22 zanosiło się na dogrywkę, jednak kilka udanych zagrań Wojtka Marcinkiewicza podłamało gości. W samej końcówce siatkarze ze Złotoryi popełnili kilka błędów i ostatecznie przegrali czwartego seta 22:25. TOP Bolesławiec pokonał Ren-But Złotoryja 3:1 (25:20, 25:23, 21:25, 25:22).
Skład TOP Bolesławiec: Piotr Kozłowski, Piotr Induła, Sławomir Potocki, Mateusz Świerzewski, Marcin Czarniecki, Krzysztof Mosiądz, Wojtek Marcinkiewicz, Paweł Rutkowski, Dariusz Pierzchalski, Marcin Kędziora, Krzysztof Wantuch, Kamil Biczak (libero).
(informacja MZ)