BKS Bobrzanie II zremisował w Włókniarzem Mirsk 2:2

Tymczasowe logo klubu BKS Bobrzanie Bolesławiec
fot. BKS BKS Automatyka Bobrzanie Bolesławiec zremisował z Włókniarzem Mirsk 2:2. Strzelcami bramek dla naszej drużyny byli Mirosław Markowski i Jarosław Janczyszyn.
istotne.pl 0 mecz, włókniarz, mirsk, bks bolesławiec

Reklama

W niedzielę drużyna BKS Automatyka Bobrzanie Bolesławiec rozegrała mecz z Włókniarzem Mirsk. Bolesławianie rozpoczęli pojedynek w składzie: Tomasz Rodziewicz, Tomasz Łojewski, Zbigniew Szurgot, Sebastian Dymek, Adrian Markowski, Sławomir Szewc, Jarosław Janczyszyn, Marcin Kozioł, Radosław Szajwaj, Adrian Kulesza i Mirosław Markowski.

Radosław Szajwaj próbuje zablokować zagranie piłkarza gościRadosław Szajwaj próbuje zablokować zagranie piłkarza gościfot. Marcin Zabawa

Przez kilka pierwszych minut oba zespoły walczyły w środku pola. Pierwszy strzał na bramkę Włókniarza – z 20 metrów – oddał Sebastian Dymek, ale uderzenie było niecelne. W 12 minucie z rzutu wolnego zagrywał Radosław Szajwaj. Piłkę głową uderzył Adrian Markowski, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Goście odpowiedzieli w 23 minucie groźnym strzałem Rafała Apolinarskiego, ale bramkarz BKS – Tomasz Rodziewicz – pewnie złapał piłkę. Zaledwie minutę później bolesławianie mieli kolejną dogodną okazję do zdobycia gola. Niestety, Sławomir Szewc uderzył piłkę głową wprost w ręce bramkarza gości. W 31 minucie kibice obejrzeli powtórkę akcji z 12 minuty. Radosław Szajwaj zagrał do Adriana Markowskiego, a piłka ponownie poszybowała nad poprzeczką bramki Włókniarza. W końcówce pierwszej połowy BKS miał optyczną przewagę, lecz nie potrafił zdobyć bramki.

Piłkarze na murawiePiłkarze na murawiefot. Marcin Zabawa

O tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, bolesławianie przekonali sie w 38 minucie. Jedną z nielicznych akcji gości wykorzystał Jarosław Dubiel i Włókniarz uzyskał prowadzenie. 4 minuty później, po zamieszaniu w polu karnym gości, sytuacyjnej piłki nie zmarnował Mirosław Markowski i ładnym strzałem w okienko pokonał bramkarza z Mirska. Rezultat 1:1 nie utrzymał się jednak zbyt długo. Przed samą przerwą prowadzenie dla gości uzyskał ponownie Jarosław Dubiel. Gol padł po rzucie wolnym, wykonywanym w okolicach narożnika pola karnego. Nie wiadomo było, czy był to bezpośredni strzał, czy dośrodkowanie w pole karne. Piłka skozłowała przed Tomaszem Rodziewiczem i wpadła do bramki.

Po tym strzale Sebastiana Dymka piłka trafiła w słupek...Po tym strzale Sebastiana Dymka piłka trafiła w słupek...fot. Marcin Zabawa

Drugą połowę spotkania bolesławianie zaczęli od silnego uderzenia. W 47 minucie Mirosław Markowski (z ostrego kąta) strzelił w krótki róg, ale bramkarz zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 54 minucie Sebastian Dymek (po indywidualnej akcji prawą stroną boiska) oddał silny strzał, ale gości uratował słupek. W 63 minucie bramkarz BKS obronił strzał Jarosława Dubiela, który zmarnował sytuację sam na sam. W 69 minucie w polu karnym Włókniarza został sfaulowany Sebastian Dymek. Sędzia podyktował rzut karny dla bolesławian. Karnego strzelał Tomasz Łojewski, ale bramkarz gości obronił. Sędzia nakazał jednak powtórzenie "jedenastki", twierdząc, że zawodnicy gości zbyt szybko wbiegli w pole karne. Piłkarze Włókniarza protestowali, próbując cofnąć decyzję sędziego. Jednak sędzia pozostał nieugięty. Tym razem do piłki podszedł Jarosław Janczyszyn i pewnie pokonał bramkarza gości.

Sławomir Szewc walczy o piłkęSławomir Szewc walczy o piłkęfot. Marcin Zabawa

W końcówce meczu obie drużyny próbowały przechylić rezultat na swoją korzyść. W 80 minucie zawodnik gości trafił w poprzeczkę bramki BKS. W 85 minucie dogodnej sytuacji nie wykorzystał Sebastian Dymek. Bolesławianin strzelił niecelnie w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wynik meczu nie uległ już zmianie, mimo że bolesławianie w drugiej połowie grali z przewagą jednego zawodnika. BKS Automatyka Bobrzanie Bolesławiec zremisował z Włókniarzem Mirsk 2:2.

Mirosław Markowski w pojedynku z bramkarzem gościMirosław Markowski w pojedynku z bramkarzem gościfot. Marcin Zabawa

Żółte kartki w drużynie BKS obejrzeli: Tomasz Rodziewicz, Sebastian Dymek, Jarosław Janczyszyn i Mirosław Markowski. Mecz sędziowali: Łukasz Nalepa, Piotr Bajer i Mieczysław Szuba z Wydziału Sędziowskiego w Jeleniej Górze. Po 6 kolejce spotań BKS Automatyka Bobrzanie Bolesławiec zajmuje 9 miejsce w tabeli ligi okręgowej.

I drużyna BKS wygrała z Pogonią Oleśnica 3:2!

Dobre wieści napłynęły z Oleśnicy. BKS wygrał wyjazdowe spotkanie z tamtejszą Pogonią 3:2. Bramki dla naszej drużyny strzelili: Paweł Rissmann (48 minuta z rzutu karnego), Łukasz Rudyk (54 minuta) i ponownie Paweł Rissmann (58 minuta). Po meczu w Oleśnicy bolesławianie awansowali na 2 miejsce w tabeli IV ligi.

(informacja MZ/BKS Bobrzanie Bolesławiec)

Zobacz także

Tabela i wyniki ligi okręgowej

Reklama