Od 21 do 23 września tereny przemysłowe gminy Gromadka zamieniły się w plan zdjęciowy do "Małej Moskwy" Waldemara Krzystka. Zdjęcia do nowego filmu znanego reżysera, pamiętanego choćby z takich filmów jak "Ostatni prom" czy "Zwolnieni z życia", realizowane były wcześniej we Wrocławiu i w Legnicy.
Film opowiada nostalgiczną, a zarazem romantyczną historię nieszczęśliwej miłości żony radzieckiego pilota do polskiego oficera. Obraz osadzony jest w legnickich realiach (Legnicę niegdyś nazywano właśnie "małą Moskwą"). Akcja rozgrywa się w latach 1967–68.
Plenery zdjęciowe lotniska w Krzywej zostały wykorzystane przede wszystkim ze względu na naturalnie zachowane hangary lotnicze oraz elementy pasów startowych z czasów, kiedy stacjonowali na tym terenie żołnierze Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Na lotnisku, jak za dawnych lat, zaroiło się od sprzętu wojskowego z tamtej epoki. W hangarze umieszczono samolot MiG-21, a w najbliższym otoczeniu – helikoptery, samochody ciężarowe ZIŁ, samochody terenowe, działa przeciwlotnicze. Nie zabrakło, rzecz jasna, broni lżejszego kalibru jak karabinki AK 47 czy broń krótka P 64. Nad prawidłowym odtworzeniem militarnych realiów końca lat 60-tych czuwał ekspert z Muzeum Broni i Militariów w Świdnicy.
Plan zdjęciowy filmu "Mała Moskwa" był terenem zamkniętym. Niemniej na specjalną prośbę Wójta Gminy Gromadka Dariusza Pawliszczy w żywej lekcji historii wzięła udział grupa uczniów Zespołu Szkół w Gromadce.
(informacja Tomasz Matyjewicz/GA)