9 listopada wieczorem w Bolesławcu policja zatrzymała 34-latka kierującego Peugeotem 405. Mężczyzna miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. W ciągu całej środy w rejonie bolesławieckim zatrzymano aż ośmiu nietrzeźwych kierujących.
10 listopada w rejonie Bolesławca zatrzymano 47-letniego kierowcę ciągnika rolniczego. Mężczyzna jechał traktorem mając w organizmie aż 3,5 promila alkoholu. Tego samego dnia zatrzymano w Bolesławcu nietrzeźwego kierowcę autobusu miejskiego. Następnego dnia policjanci zatrzymali 57-latka. Zatrzymany kierowca Volkswagena Jetty jeździł ulicami Bolesławca i rozbijał zaparkowane samochody. Najpierw na ulicy Łasickiej uszkodził Toyotę Carinę, by następnie na ulicy Okrzei uszkodzić dwa kolejne auta. Tym razem 57-latek uszkodził Fiata i Opla Kadeta. Jak się później okazało, kierowca Volkswagena miał w organizmie 2,4 promila alkoholu.