Aż 7 goli obejrzeli w sobotę kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Spółdzielczej w Bolesławcu. W meczu 30 kolejki rozgrywek IV ligi dolnośląskiej spotkały się zespoły BKS Bolesławiec i Polonia Świdnica. Od początku meczu wyraźnie przeważali goście. Już w 5 minucie przyjezdni uzyskali prowadzenie. Po błędzie bolesławieckiej obrony piłkę do siatki BKS skierował Kopernicki. W 13 minucie zawodnika Polonii sfaulował Nitarski. Sędzia podyktował rzut karny i było już 2:0 dla gości. BKS nawiązał walkę na 10 minut przed końcem pierwszej połowy. Niecelnie strzelali Kumoś i Potyszka.
W drugiej części gry bolesławianie postawili wszystko na "jedną kartę" i "odsłonili się". Niestety bramki zdobywali już tylko goście. W 56 minucie na 3:0 podwyższył Kopernicki. W 60 minucie bramkę zdobył Piech. Pięć minut później ten sam zawodnik podwyższył na 5:0.
W 70 i 72 minucie dwie kolejne bramki w meczu strzelił Kopernicki. Bolesławianie wypracowali pod koniec spotkania kilka sytuacji strzeleckich. Szanse na zdobycie gola mieli Jaśkiewicz, Rudyk i Nitarski. Niestety naszym piłkarzom nie udało się strzelić nawet honorowej bramki. BKS przegrał z Polonią Świdnica 0:7.
BKS zagrał w składzie: Marek Przykłota, Tomasz Krzywonos (Dariusz Kędzierski), Marek Kumoś, Józef Pietrzak, Robert Nitarski, Łukasz Rudyk, Marcin Ciliński (Piotr Juszczak), Tomasz Jasiński, Marcin Potyszka (Sebastian Jaśkiewicz), Mirosław Markowski (Sebastian Jaśkiewicz), Damian Hebda. Żółtymi kartkami zostali ukarani: Robert Nitarski i Marcin Ciliński. Mecz sędziowali Sylwester Kołkowski, Sebastian Trela i Bartłomiej Raczek z Wydziału Sędziowskiego we Wrocławiu.
(informacja i zdjęcia MZ)