BKS bezbramkowo zremisował ze Śląskiem II Wrocław

Znaczek BKS
fot. istotne.pl Mecz BKS Bolesławiec – Śląsk II Wrocław zakończył się bezbramkowym remisem. Nasi piłkarze mieli więcej sytuacji strzeleckich od wrocławian mimo tego, że goście byli częściej przy piłce.
istotne.pl 0 mecz, śląsk wrocław, bks bolesławiec

Reklama

Wtorkowy mecz rozpoczął się od groźnych ataków Śląska. Piłkarze z Wrocławia narzucili szybkie tempo gry i trzeba przyznać, że przez pierwszy kwadrans dyktowali swoje warunki. W 5 minucie bramkę BKS uratował słupek. W 16 minucie Marcin Ciliński przelobował obrońców gości, dokładnie zagrywając do Tomasza Jasińskiego. Ten będąc sam na sam z bramkarzem strzelił jednak za lekko. Golkiper Śląską bez trudu złapał piłkę. Minutę później ładnym strzałem popisał się Marcin Potyszka ale bramkarz Śląska popisał się kolejną, skuteczną interwencją.

Mirosław MarkowskiMirosław Markowskifot. Marcin Zabawa

W 25 minucie BKS wypracował piękną akcję, jednak nie zakończył jej golem. Z prawej strony pola karnego do wychodzącego na wolną pozycję Potyszki podał Ciliński. Potyszka strzelił z pierwszej piłki, jednak kolejny raz bramkarz gości uratował swoją drużynę. W 31 minucie Ciliński strzelił z 18 metra. Piłkę zmierzającą w okienko bramki zdołał jednak wybić bramkarz. W 36 minucie ponownie strzelał Potyszka, ale bramkarz Śląska kolejny raz popisał się skuteczną interwencją. Goście stworzyli groźną sytuacją w końcówce I połowy. Minimalnie niecelnym uderzeniem popisał się Kamil Witkowski.

Bolesławianie walczą o piłkęBolesławianie walczą o piłkęfot. Marcin Zabawa

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza. Częściej przy piłce byli gracze Śląska. W 60 minucie bramkarz BKS popisał się skuteczną interwencją, po silnym strzele gości. Trzy minuty później przed szansą zdobycia bramki znalazł się Jasiński. Jednak jego strzał z ostrego kąta okazał sie niecelny. W 68 minucie goście zdobyli bramkę, ale jak się okazało piłkarz Śląska zagrał piłkę ręką. Sędzia gola nie uznał.

Tomasz KrzywonosTomasz Krzywonosfot. Marcin Zabawa

W 71 minucie przed szansą na strzelenie gola znalazł się Mirosław Markowski, jednak piłkarz BKS strzelił za lekko. Pod koniec spotkania okazję miał jeszcze Robert Nitarski ale piłka po jego strzale trafiła wprost w ręce bramkarza gości. Wynik do końca spotkania nie zmienił się. BKS zremisował ze Śląskiem 0:0.

BKS zgrał w składzie: Marek Przykłota (bramkarz), Paweł Demczar, Marek Kumoś, Józef Pietrzak, Robert Nitarski, Robert Banaszek, Marcin Ciliński (od 77 minuty Tomasz Krzywonos), Tomasz Jasiński (od 88 minuty Radosław Szajwaj), Marcin Potyszka, Mirosław Markowski, Damian Hebda (od 66 minuty Piotr Juszczak).

Żółtymi kartkami w drużynie BKS zostali ukarani: Marcin Ciliński i Robert Banaszek. Spotkanie sędziowali: Sylwester Dąbski, Artur Koza i Mateusz Pancerz z Wydziału Sędziowskiego w Wałbrzychu. Obserwatorem meczu był Ryszard Bryłka.

(informacja i zdjęcia MZ)

Zobacz także

IV liga dolnośląska, tabela i wyniki spotkań

Reklama