BKS rozgromił Polonię Trzebnica 6:1

Znaczek BKS
fot. istotne.pl Seniorzy BKS Bolesławiec wysoko (6:1) pokonali Polonię Trzebnica. Kibice obejrzeli dobry mecz.
istotne.pl 0 mecz, cezariusz rudyk, polonia, jasiński, rissmann, trzebnica, bks bolesławiec

Reklama

Mają czego żałować wszyscy ci, którzy lubią piłkę nożną a nie widzieli sobotniego meczu BKS Bolesławiec. Nasi piłkarze podejmowali Polonię Trzebnica. Bolesławianie rozpoczęli mecz od śmiałych ataków. Już w 3 minucie szansę na zdobycie bramki miał Paweł Rissmann. Jednak zamiast strzelać od razu zawodnik BKS próbował przyjąć piłkę. W tym czasie obrońca gości zdołał uprzedzić naszego napastnika. W 12 minucie spotkanie prowadzenie objęli goście. Po szybkiej akcji i minięciu bolesławieckiej obrony bramkę dla Polonii zdobył Szymon Jaskułowski.

Damian HebdaDamian Hebdafot. Marcin Zabawa

Strata bramki podziałała na BKS mobilizująco. W 18 minucie ładnym uderzeniem popisał się Marcin Potyszka. Bramkarz gości, z dużym trudem, zdołał wybić piłkę na rzut rożny. 5 minut później bolesławianie zdobyli wyrównującego gola. Łukasz Rudyk zwiódł obrońców i silnym strzałem w lewy róg bramki pokonał golkipera gości.

Łukasz RudykŁukasz Rudykfot. Marcin Zabawa

W 34 minucie groźną akcję przeprowadzili goście. Przed szansą na strzelenie drugiej bramki znalazł się Szymon Jaskułowski. Na szczęście dla bolesławian strzelił niecelnie. W 38 minucie pięknego gola dla BKS strzelił Damian Hebda. Piłka z rzutu wolnego kompletnie zaskoczyła trzebnickiego bramkarza. Zawodnik BKS popisał się ładnym strzałem i posłał futbolówkę tuż pod poprzeczkę bramki Polonii. Na przerwę BKS schodził z jednobramkowym prowadzeniem (2:1).

Tomasz Krzywonos walczy o piłkęTomasz Krzywonos walczy o piłkęfot. Marcin Zabawa

W 46 minucie było już 3:1 dla BKS. Bolesławianie "rozklepali" trzebnickich piłkarzy. Asystę zaliczył Paweł Rissmann, który odegrał do Tomasza Jasińskiego, zaś ten, będąc sam na sam z bramkarzem, lekkim strzałem umieścił piłkę w siatce. 10 minut później była podobna sytuacja. Tym razem Paweł Rissmann zagrał do Marcina Potyszki, a ten bez problemu pokonał trzebnickiego bramkarza.

Marcin PotyszkaMarcin Potyszkafot. Marcin Zabawa

Prowadząc 4:1 BKS nie odpuszczał i wciąż atakował. Goście, nie mając już nic do stracenia także atakowali. W 69 minucie padła piąta bramka dla BKS. Na listę strzelców wpisał się ponownie Łukasz Rudyk. Piłka, po jego uderzeniu, otarła się jeszcze o piłkarza gości i wpadła do siatki. W 72 minucie wynik spotkania na 6:1 ustalił Paweł Rissmann. Gol padł po kontrataku naszego zespołu. BKS do końca meczu grał z dużym zaangażowaniem. Kibice obejrzeli ładną grę bolesławian. Tak wysokie zwycięstwo cieszy, tym bardziej, że przeciwnik reprezentował także wysoki poziom, a przed sobotnim meczem był wyżej w tabeli niż nasza drużyna.

Paweł Rissmann i bramkarz gościPaweł Rissmann i bramkarz gościfot. Marcin Zabawa

BKS wystąpił w składzie: Marek Przykłota (w bramce), Paweł Demczar, Marek Kumoś, Józef Pietrzak, Robert Nitarski, Łukasz Rudyk, Marcin Ciliński (od 65 minuty Tomasz Krzywonos), Tomasz Jasiński, Marcin Potyszka, Paweł Rissmann i Damian Hebda. Żółte kratki w drużynie BKS obejrzeli: Marcin Potyszka, Marek Kumoś i Łukasz Rudyk.

(informacja i zdjęcia MZ)

Zobacz także

IV liga dolnośląska, tabela i wyniki spotkań

Reklama