Do zdarzenia doszło wieczorem w Warcie Bolesławieckiej. Ogień pojawił się w ogromnym kurniku. Od dymu zginęło około 15 tys. kurcząt.
Z pożarem walczyło czternaście jednostek straży pożarnej. „Nie wiem, skąd mógł się pojawić ogień. Instalacja elektryczna jest nowa i sprawna. Nie wydaje mi się też, żeby ktoś celowo podpalił kurnik” powiedział portalowi Boleslawiec.org właściciel fermy, Franciszek Kindzierski.
Strażacy mieli trudne zadanie, bo ogień rozprzestrzeniał się w przestrzeni międzystropowej. Oprócz tego było sporo dymu, ciężko było też dostać się w niektóre miejsca kurnika. Ogień ugaszono po kilku godzinach.
Właściciel fermy szacuje straty nawet na pół miliona złotych.
(informacja KG)