Spotkanie z Katarzyną Maczel odbyło się w Muzeum Ceramiki

Katarzyna Maczel
fot. istotne.pl Około 20 osób uczestniczyło w kameralnym spotkaniu z Katarzyną Maczel, autorką publikacji „Życie teatralne w Bolesławcu” i laureatką II nagrody w konkursie prezydenta Bolesławca na najlepszą pracę magisterską lub doktorską.
istotne.pl 0 spotkanie, muzeum ceramiki, teatr, maczel

Reklama

Na spotkaniu autorskim, które odbyło się 15 lutego w budynku Muzeum Ceramiki przy ul. Kutuzowa, Katarzyna Maczel opowiadała o okolicznościach powstawania swojej pracy dyplomowej, m.in. o problemach z tłumaczeniem niemieckojęzycznych periodyków. Jak napisała we wprowadzeniu do swojej publikacji: „Musiałam nauczyć się czytać specyficzną, gotycką czcionkę używaną w starych gazetach, co było dla mnie prawdziwym wyzwaniem”.

Podczas spotkania Katarzyna Maczel powiedziała, że prace magisterskie teoretycznie pisze się po to, aby potem obrastały kurzem. Tyle że jej dziełu – „Życiu teatralnemu w Bolesławcu” – taka sytuacja raczej nie grozi. Za swój tekst autorka została bowiem uhonorowana II nagrodą w konkursie prezydenta Bolesławca na najlepszą pracę magisterską lub doktorską z zakresu historii i współczesności naszego miasta. Członkowie jury uznali, że dzieło warte jest popularyzacji i że praca ta najlepiej nadaje się do druku. Wydawnictwo zostało sfinansowane z budżetu miasta.

„Byłam mile zaskoczona, kiedy zobaczyłam moją pracę. Jest zrobiona z sercem” powiedziała Katarzyna Maczel. „To jest fajne uczucie, kiedy bierze się książkę do ręki i widzi się własne nazwisko. Cała ta krwawica – przez trzy lata się siedziało i myślało: po co mi to? Dlaczego jestem taka ambitna? To duża satysfakcja” dodała autorka „Życia teatralnego w Bolesławcu”.

Katarzyna Maczel i Andrzej OlejniczakKatarzyna Maczel i Andrzej Olejniczakfot. Gerard Augustyn

„Praca pani Katarzyny Maczel na temat życia teatralnego w Bolesławcu jest świetną kontynuacją ubiegłorocznej pracy pani Kingi Pacek na temat życia muzycznego w naszym mieście. Jest twórcza i pięknie napisana po polsku” powiedział serwisowi Boleslawiec.org Jerzy Zieliński, sekretarz miasta i jednocześnie juror pierwszej edycji konkursu prezydenta Bolesławca.

Zdaniem Jerzego Zielińskiego mieszkańcy naszego miasta z tej pracy mogą dowiedzieć się, jak w Bolesławcu toczyło się życie kulturalne na przestrzeni wieków. „To jest dobra perspektywa, by ocenić, na ile to życie kulturalne zaspokaja potrzeby bolesławian dzisiaj. Życzmy sobie, aby teatr w Bolesławcu był stałym elementem oferty kulturalnej” zaznaczył sekretarz.

fot. Gerard Augustyn

W trakcie spotkania była też mowa o tym, że obecna oferta kulturalna Bolesławca jest, w opinii wielu, dość uboga. Katarzyna Maczel powiedziała, że władze zamiejscowego wydziału lalkarskiego krakowskiej PWST chcą pomóc w przywróceniu świetności bolesławieckiemu Teatrowi Staremu. Uczelnia jest nawet gotowa wystawiać w naszym mieście sztuki dyplomowe. Odbudowę obiektu ma wesprzeć też urząd marszałkowski. Zdaniem autorki „Życia teatralnego...” Bolesławiec jest wystarczająco dużym miastem, aby mieć swój teatr.

(informacja MZ/GA)

Reklama