Do września

Reklama

SZANOWNI CZYTELNICY!
Dzisiejsze wydanie "Głosu" jest wydaniem wakacyjnym, proponowanym do czytania w lipcu i sierpniu.
Ponieważ pisze do niego bezinteresownie niewielka grupka ludzi - nie mamy pewności, czy w czasie urlopów zdołamy uzbierać wystarczającą ilość materiału; każdy ma jakieś plany na kanikułę. Druga przyczyna to nasze skromne fundusze. Na ewentualną pomoc z budżetu miasta możemy mieć (prawdopodobnie) nadzieję dopiero w nowym roku, musimy więc niewielkie zasoby przetrzymać na wydawanie "Głosu" w miesiącach jesiennych.
Przy okazji zachęcamy do pisania. Interesować nas będą (i chyba Czytelników również) wasze ciekawsze przygody wakacyjne (może komuś uda się zrealizować dobry urlop niewielkim kosztem), ale pisać można i trzeba na wszystkie tematy.
Chętnie otworzymy kącik literacki (wiersze, fraszki o mieście itp.). Piszcie też o swoich problemach, o sprawach wymagających ulepszenia, o kłopotach i radościach.
Tymczasem życzymy słonecznych i udanych wakacji. Do następnego spotkania - już we wrześniu!
I jeszcze jedno. Wakacyjny numer "Głosu" ukazuje się jak nie trudno zauważyć, w zwiększonej objętości. Dlatego proszę się nie dziwić, że jego cenę podwyższyliśmy nieśmiało o 500 zl.
Czy 2500 zł, to wydatek, który nadszarpnie budżety rodzinne mieszkańców naszego grodu, na tyle, że "Glos" pozostanie w kioskach? Wierzymy że tak jak wydania poprzednie, trafi jednak "pod strze-chy".

Reklama